Wątek: *Dziennik... Uwierzcie mi... ZROBIĘ TO!! Uda mi się!!*

Narazie cyferki te same. Ale to tylko narazie, nie prawdaż ??

oczywiście, że na razie, a jakże by mogło być inaczej?

oj, macie racje - żadnych głodówek - to ino bardziej zaszkodzi może byc fajna i przydatna, ale po przygotowaniu się odpowiednim i pod okiem lekarza i raczej w celu oczyszczenia z toksyn a nie schudnięcia

Dokładnie. Do głodówki trzeba się przygotować. Ale taka dwudniowa to wogóle nieprzydatna i niegroźna jest. Naprawdę. Nie ma sensu się bawić. Jeszcze Ci się dietkować potem odechce

Dobra.... Głodówka odpadła Trzymam się ściśle ustalonego menu i już jestem po kolacyjce, bo ponoć nie powinno się jeść po 18.... Dodatkowo do tego wszystiego wypiłam grejfrutową herbatkę bez cukru i wyżułam 4 gumy bez cukru. Muszę szczerze przyznać, że to dietkowanie sprawia mi nawet niezłą radochę. Cieszę się, że nie zjadłam w szkole na śniadanko tej pyszniutkiej bułki maślanej z milky way'em, a na obiadek smażonych, ociekających wręcz tłuszczem i kaloriami kotletów, które zwykle jadałam. Jestem też dumna, że TYLE razy ominęłam z obojętną automat, za którego szybą jest tyyyyyyle smakołyków. I że nie poczęstowałam się cukierkami, paluszkami i batonami, które mi proponowano. Ale za to wypiłam jak narazie trochę ponadprogramową ilość wody, bo coś koło 3 l i co drugąprzerwę latałam do kibelka. Zaraz mykam na aerobik, ale zaczął mi się okres i straaaaaaasznie mnie boli brzusio.... NIE POZWOLĘ, ŻEBY SPRAWA TAK PRZYZIEMNA, JAK OKRES PRZESZKODZIŁA MI W DRODZE DO ŁADNEJ FIGURY
Postanawiam zważyć się dopiero za miesiąc, żeby się tak szybko nie zniechęcić

Jak wam idzie dziewczynki?? Jestem z wami!
;**

no jasne, okres phi
fajnie, ci idzie, tyle masz zapału oby tak dalej:*:*:*

Dzięki Dzasmina I wiesz co jeszcze? Już pokochałam was i to forum
;**
Musimy sobie wzajemnie pomagać

zgadzam się - forum the best

hciułam być na głoduwce ale po 1 to do niczego nie prowadzi, a po 2 i tak wczesniej czy później rzuce sie na żarcie co ejst równe bulimi :P wiec odpada
Ja miałam napad głodu, mam nadzieje, ze bezie lepiej Na razie to porażka, aż boje sie zwazyć .......... ide się uczyć

ja również po pierwszym dniu odchudzania jestem szczęśliwa wogóle nie czułam się głodna a:
zjdadłam: 799,15 kcal
spaliłam: 679,33 kcal

wiem że kcal w pierwszym wypadku troche za mało :P ale szczerze mówiąc myślałam, że wyjdzie więcej A zaraz ide kąpu, kuąpu (hehe też zrezygnowałam z jedno dniowej głodówki bo stwierdziłam, że całą lodówkę pochłonę :P)