Wątek: *Dziennik... Uwierzcie mi... ZROBIĘ TO!! Uda mi się!!*

O to ja tez sie przylaczam!!
moja poczatkowa waga byla bliska Twojej;p bo w sumie 1kg nie robi roznicy
Ja juz miesiac na dietce i troche sadelka zlecialo
Zycze powodzenia!

Może ja też cel sobie postawię trudniejszy 50 kg
A więc tak.... Zbliża się wielka chwila.... Rodzice już wrócili i przywieźli masę słodyczy.... Przyznaję, zjadłam conieco.... Ale nie tak dużo, jakbym zjadła normalnie. Pół paczki takich lukrecjowych spiralek (wiem, że mało kto to lubi :P ale ja tak ) Resztę oddałam rodzince. Ale w końcu dzisiaj jeszcze się nie odcudzałam i zjadłam to, co chciałam. Plan na jutro: wypić 2 l wody, zjeść max 1000 kcal, iść na aerobik.... A jadłospis na jutro (wychodzi tak ok. 1000 kcal):

I ŚNIADANKO
kromka chrupkiego pieczywa z szynką z indyka
jogurt

II ŚNIADANKO
marchewka

OBIAD
indyk z grilla
surówka

KOLACJA
banan z kiwi


Dodam jeszcze, że chodzę do niezbyt normalnej szkoły (tzw. prywatnej), w której normalnie są śniadania i obiady, ale te śniadania i obiady są tak tuczące, że BLE! Pewni nauczyciele mogą się dopytywać, czy jestem na diecie, bo uwielbiają się wtrącać w nie swoje sprawy , ale nie pozwolę na to, żeby mi przeszkodzili

tak, tak, tak Hehehe będziemy laski :P Ja się przyznam, bez bicia że wczoraj sobei z moim chłopakiem zrobiliśmy takei jakby zakończenei sodkiej ery :P (czyli mi jużnie będzie wolno cukierków ), kupiliśmy sobie pełno ciastek, żelków, zrobiliśmy frytki :P hehe... Ja powiem tak, że ja może aż tak strasznie nie wyglądam, ale poprostu zawsze moze być lepiej i chciałabym żeby waga wskazywała inną cyferkę

ps. a jak już mowa o jadłospisie to ja zaczyan jutro od oczyszczania organizmu :P kąpiel ze 100 dodatkami, jeszcze więcej maseczek na wszystko po kolei, zapale sobie w łazience pełno świeczek, jakąs muzyczke puszcze i będe się pół dnia chlupać w wodzie, a jeżeli chodzi o oczyszczanei to tylko i wyłącznie woda, conajmniej 2 litry żeby wszystko co złe ze mnie wypłukało

Lifka ile ty ważysz? Dobrze, że masz faceta, który cię wspiera (tak przynajmniej wnioskuję).
;** Jutro wielki dzień!

heh, ssnn, to masz glupią z tą szkolą grr.....ale nie daj sie
No i fajnie zaczęlas, już zrobilas krok wielki że zjadlas mniej slodyczy To wiele znaczy. No więc od jutra tysiak, dasz rade

Zjadłam mniej, ale potem jeszcze dwa ciachca mamusi. Na jutro już obiadek biorę do szkoły :P :P Głupio to będzie wyglądało, ale po lekcjach czekam jedną godzinkę na kółko inf. to się gdzieś zaszyję z kumpelą i spałaszuję.
Chociaż teraz mam problem!! Dorcas w którymś z topików napisałaś, że kiedyś przez kilka dni byłaś na głodówie.... Może ja sobie zrobię taką dwudniową dla "oczyszczenia organizmu"? Ratuj!

ja czasem durnie pisze, nie rób, bo potem sie rzucisz na jedzenie lub coś takiego...

Dobra, na poprzednie pytanie nie musisz już odpowiadać, przeczytałam, przyjęłam do wiadomości. Zostaję przy 1000
;**

Nioooo

ja waże 64 :P głupia zima, ale jeszcze w wakacje to mogłam spokojnie latać w dwu- cześciowym stoju kąpielowym aż teraz wstyd co się ze mną stało Jeszcze jak się poświecać całej to jade na maksa , teraz w ferie pójde jeszcze do fryzjera i chociaż nie jestem zwolenniczką z dwa razy na solarium troszkę się opalić (zwykle jak tam wpadałam to było przed wakacjami pare razy żeby do stroju jakoś wyglądać), wkońcu opalone ciałko zawsze szczuplej wygląda, niestety tylko wygląda, a na wadze cyferki to same.. ale zawsze coś