-
Będzie ok dziewczyny. Heh. U mnie dziś najśmieszniejsze było, jak sobie mięsko jadłam tak, żeby nikt nei widział Teraz posiedzę i pomyślę, co zjem sobie jutro
-
[quote="ssnn"]jak sobie mięsko jadłam tak, żeby nikt nei widział [quote]
hłehłehłe :P tak, to w odchudzaniu jest zdecydowanie najlepsze :P
-
Coś Ci Lifka to quote nie wyszło :P ... Heh. Przyznaję, że to jest śmieszne, ale i tak jednak najlepsze są EFEKTY
Więc plan na jutro:
I Śniadanie
groszek
kromka chleba
II Śniadanie
jabłko
Obiad
indyk z grilla
jogurt do picia
Kolacja
dwie marchewki
-
no i pięknie się trzymasz
-
Noemcia widzę, że nie ja jedna wstaję tak wcześnie rano
A co do tego trzymania, to zależy, jak na to patrzeć.
Przed jakimiś ośmioma minutami byłam bliska płaczu z załamania (nagły napad myśli typu NIE DAM RADY, JESTEM GRUBĄ, TŁUSTĄ ŚWINIĄ I ZAWSZE TAKA ZOSTANĘ)....
Wróciłam do domu z angola, tata oznajmił mamie, że "zjadłby konia z kopytami", a mama oznajmiła nam wszystkim, że właśnie robi makaron ze szpinakiem i gorgonzolą.... Ehh.... Nigdy czegoś takiego nie jadłam, ale uwielbiam spagetti, a gorgonzoli nigdy nie jadłam i chciałabym spróbować.... Poszłam do kibelka.... Pomyślałam sobie to, co napisałam wyżej, a potem nagle zyskałam wizję szczupłej siebie w mini I mi się spagetti odechciało....
Co do tych 1000 kcal to niebardzo mi dziś wyszło.... Ok. 1200. Miałam naprawdę ciężki dzień.... Zaspałam, dowiedziałam się, że muszę zapłacić 130 zł kary za to, że kanar mnie złapał na NIEPOSIADANIU LEGITYMACJI (bilet miałam)
I tak jestem zadowolona, że w związku z tym nie pożarłam tony batonów i żelek i że nie popiłam tego hektolitrami wysokosłodzonego kako milki....
Wody też wypiłam mało, a to dlatego, że dziś nikomu w szkole nie chciało się postawić nowego baniaka
Poza tym mam okroooopne zakwasy po wczorajszym intensywnym aerobiku. Po schodach schodzę jak jakiś pajac (na wyprostowanych nogach :P ).
A jak idzie wam? Mam nadzieję, że lepiej niż mi
-
oj mnie tezz kanar raz zlapal, bo jechalam pierwszy raz autobusem i zle skasowalam bilet, bylam wtedy w podstawówce, boshe ale sie naplakalam do tej pory przychodzą listy że trzeba zaplacić, ale tata jest wscieklyy, nigdy nie da chyba za wygraną
ale taki zonk, ze ta kanarzyca źle spisala moje nazwisko, i nie mają prawa sie czepiać hihihihih
1200 too i tak bardzo dobrze, ciesze sie że ci idzie dobrze
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
1200 przy takim dniu to świetnie :P
Mnie już kanar złapał 2 razy.
Łącznie nasze MZK zarobi na mnie z mandatów 180 zł!
-
umcyka umcyka widze ze dobrze Ci idzie ..
no to gratuluje a z kanarem sie nie przejmuj . Napis zodwolanie to zaplacisz jakies 20 zl jak nie mniej Napisz podanie do MZK ze Cie nie stac etc ..:P
-
Nie wiem czy dobrze Zobaczymy po tych trzech-czterech miesiącach czy będąjakieś efekty... A co do kanarów i MZK mam ich głęboko.... Jakoś będzie. Już się nabiegałam przez nich po kasach i zajezdniach Dziś się zmieściłam w 1000, ale na kolację zjadłam sporo.
-
ja dzisiaj na kolacje kisiel zjadlam yeah :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki