-
A ja mam 159cm waze 65kg chce wazyc 48 -49 kg jestem od 9 dni na 1000-1200+cwiczenia pozdrawiam
-
mikapere- ja także nie moge sobie wybaczyc.. ze tak latwo pozwolilam wrocic kilogramom o ktorych spadek tak bardzo walczylam
Teraz mialabym przeciez do odjecia 2 kilogramy, a nie 4.
nauczka?
mam nadzieje.
pozdrawiam dziewczynki;*
-
...No dokładnie dziewczyny....gdybym ja teraz nie zaczeła tak jeśći sie ograniczała to teraz bym miała do schudniecia ok 3 kg.gora a tak to musze 8kg.jak nie wiecej...i jestem tak zła na siebie ale trudno...musze teraz spaść do mojej wymazonej wagi 50kg....pozdrawiam was wszystkie...
-
Ja chciałabym wazyć 45 kg. Teraz jest aż 50:/ Źle się czuję z taką wagą niestety. Jestem co prawda szczupła, ale fałdki na brzuszu doprowadzają mnie do rozpaczy:] tak więc od wczoraJ jestem na diecie 1000 kcal i może jakoś mi się uda schudnąć do czerwca. :]
-
Hm, ja mam 158 cm, jak narazie mam ok. 57 kilo na wadze. Dążę do 52 kg, może kiedyś mniej...
Ogólnie 53-51 kg to dla mnie jak narazie waga najbardziej realna. Wierzę, że mogę zrzucić jeszcze te 4-6 kg i bedę ekstra laska... Do tego wysportowana, wcale nie muszę wszędzie obijac się kośćmi, wazne że widać mi kości biodrowe i starczy mi to.
Pozdrawiam.
-
Jak słyszę "Ach, jaka ja jestem gruba, wazę 50 kilo" to mnie krew zalewa... :/
-
Perwers- mnie tez ;]
I wydaje mi sie ze takie wypowiedzi sa nie na miejscu w stosunku do osob ktore maja powazne problemy z waga.
Ja sama wiem co to znaczy, bo jeszcze niedawno mialam spora nadwage, teraz owszem, waze TYLKO 52, mimo ze daze do 48, nie uzalam sie bo nie ma nad czym.
Pozdrawiam.
-
Niech sobie każdy chudnie ile chce, ale żeby nie pisac takich głupstw na forum. Bo sobie ktoś pomyśli (np. dziewczyna 165 i 50kg) "ona chce 45kg ważyć, to ja też", ech nieszczęscie murowane.
-
Zgadzam sie z wami...50 kg.to waga idealna przynajmniej dla mnie....a tobie VELIKA radze nie stosowac diet tylko wziasc sie za cwiczenia i jak bardzo chcesz uniknac fałdek na brzuchu to cwicz go!!!I napewno bedziesz zadowolona...pozdrawiam..:*
-
Ja dziekuję bogu że brzuch mam w pożądku. Płaski, chociaż nie z wymiarami modelki. Mam 69 cm, myślę, ze jeszcze zrzuciłabym z niego 4 cm. W bioderkach do 90 cm dojśc, w udach chciałabym 52 albo mniej...
Toteż zaczynam biegać jak się zrobi ciepło.
Nawet jak już będę wychodzić z diety to bedę biegać, zeby mi się uda rzeźbiły i tyłeczek.
Ech, juz nie chcę byc wychudzona jak anorektyczka. Postęp
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki