Wątek: Nastolatki

to juz cos innego

Kocham zycie coraz więcej osób mowi ze schudłam a poza tym już jutro bede miala tańce a to sprzyja sylwetce

taaa.... dziś na razie zjadłam [pisze 'narazie' bo mam zamiar jeszcze dzis zjesć sobie cośś :P]
1 śniad.: brzoskwinia, 8-10 winogron, maly [175g] jogurt naturalny bez cukru.
2. śniad:
bułka [tzw. 'paluch' około 20 cm dł. :P], z masełkiem, szynka, ogórkiem, serem żółtym.
obiad: [w szkole :P] schabowy kotlet, ziemniaki [na oko około 120-150 g], dosć duzo surówki - kapusta kiszona z marchewka. chciałam jeszcze zjeść zupe [zapłacona przeciez była] ...ale..i tak byłam spóźniona na WOS :/ i tack zupka mi przepadła :P
podwieczorek: około 5-10 winogron, duuży kawałek ciasta ze sliwkami [domowe] [ ] iii....2 paski czekolady :/
kolacja: dopiero będzie

Tak wiec teraz postanowiłam odżywiac sie w miare zdrowo, a liczę że moze schudne tak 1,5-2 kg miesiecznie dzieki ćwiczeniom na wuefie :P no, i troszke w domciu :P a jeść bede tyle, ile potrzebuje :P bez liczenia kcal poprostu ja sie NIE NADAJE do diet...strasznie słaba psychicznie jestem :/ poza tym stwierdziłam, ze im mniej jem , tym więcej tyję :/ a jak jem dużo [ale umiarkowanie ] to nie mam tylu zaparc = nie tyje w kazdym razie to tylko tacka moja teoria :P

po kolacji: [duzy ziemniak , małe udko z kurczka , pomidor, gruszka + kompot w szkole, którego nie uwzgledniłam wczesniej] razem dzis zjadłam...hmmm..około 2200-2300 kcal :P troszke duzo, ale myslę, że nie aż tak tragicznie...zreszta przypominam: diety 1000kcal od daaawna nie stosuje...

Zamieszczone przez ona_13

[color=blue]
Tak wiec teraz postanowiłam odżywiac sie w miare zdrowo, a liczę że moze schudne tak 1,5-2 kg miesiecznie dzieki ćwiczeniom na wuefie :P no, i troszke w domciu :P a jeść bede tyle, ile potrzebuje :P bez liczenia kcal poprostu ja sie NIE NADAJE do diet...strasznie słaba psychicznie jestem :/ poza tym stwierdziłam, ze im mniej jem , tym więcej tyję :/ a jak jem dużo [ale umiarkowanie ] to nie mam tylu zaparc = nie tyje w kazdym razie to tylko tacka moja teoria :P

Oj nie mów ze jestes slaba, to cie oslabia

heh ja też bym chciala nie liczyc kalorii ale musze niestety bo mam straszne skłonnosci do tycia heh dlatego musze zostać przy diecie 1000 kalorii

qrde ja tysh mam skłonnosic do tycia niestety,...a najbardziej zaczęłam tyć jak zaczęłąm sie odchudzać:/...
Np. dzisiaj waga pokazała ok. 59 kg :/..
No ale mam takiego doła ze wogóle potem jush nic od 17 nie jadałam ...

zadne doly, zadne, tylko brac sie za siebie!!

no jasne tobie łatwo mowic jesteś chuda a ty kachorra nie masz sie co odchudzać jesli wazysz 59 kg chcialabym tyle wazyc

59 niby nie ale nie zadowalajaca