Ah w takim razie spóźnione : Wszystkiego naj naj!
Zazdroszczę Ci. Kiedy odchudzałam się pół roku temu to problem słodyczy minął po dwóch tygodniach nie jedzenia ich. Poprostu mi się odechciało...Tak jak z białym pieczywem ale tego nie jem już pol roku
Zakładki