ooo majonez to ja tez ubóstwiam ale próbuje o nim zapomniec ja przed odchudzaniem zamiast masla majonezm smarowalam kanapki
ooo majonez to ja tez ubóstwiam ale próbuje o nim zapomniec ja przed odchudzaniem zamiast masla majonezm smarowalam kanapki
dobrze ze ja masła nie lubie ale ketchup to koooocham wszycho z ketchupem zajadałam kiedys to mumi musiała kupic takie wiadro ketchupu w makro bo jak zabrakło to robiłam awanture teraz jem troszke mniej ale lubie sobie polac jajko sadzone czy tam warzywka z patelni no mniam
spadam dziobac buzka[/quote][/i][/b]
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
no przed chwila skonczylam jezdzic na rowerku stacjonarnym ) 600 kalorii spalone
ładnie
przez to glupie siedzenie w domu...(bo mam rekolekcje) zjadłam jeszcze jajecznice z dwoch jajek i kawalek babki
i bilans na dzisiaj na ta chwile to ok 852 kalorie
jeszcze obiad....
a dzisiaj na obiad jedziemy do restauracji w ramach imienin dziadka
na szczescie nie lubie miesa ani ryb wiec za duzo pewnie nie zjem:P
ale jeszcze wieczorem wskocze na rowerek na pol godziny...w ramach tego kawalka babki:P
I pozytywnie jak sie zgrzeszy jakims pychotem to zacwiczyc to co sie zjadło
ja tez mam rekolekcje i narazie 589 kcal
dzis wole juz nie liczyc kalorii bo bylam w restauracji z okazji imienin dziadka zjadlam rosol frytki i salatke srodziemnomorska tzn pol salatki bo mi nie smakowalo:P kolacji zadnej no i jeszcze dzis czeka mnie jednak druga godzinka na rowerku ale jutro za to zjem mniej bo po szkole ide odrazu na trening czyli nie mam czasu zjesc obiadu
Zakładki