Ja tez troszeczke zwariowałam, bo wszystko robie na tle odchudzania, np. nie chce mi sie isc z psem, ale jednak z nim pojde do strace troszeczke kcal...Nie chce mi sie isc do szkoły, ale ide bo tez strace i tak jest z kazda czynnoscia
Watpie w to, zebym zmieniła sposob myslenia:/ Moze kiedys,....teraz nawet sie na to nie zapowiada....
Zakładki