Wątek: D - doskonałość ..zawsze daleka :(

ułła uśmiałam sie
nie chce schudnac ale musze widziec na ticerku ze cos jeszcze mi zostalo do zrzucenia, bo inaczej zawale diete...

chociaz powiem Wam szczerze ze chcialabym schudnac tylkopo to zeby zrobic mamie na zlosc bo mnie dzisiaj wkurzyla
ale nie chce juz wiecej chudnac nie martwcie sie to tylko po to zebym widziala ze moje odchudzanie sie nie zakonczylo

Ally nie wiem czy ta ketoza to dobry pomysl... nie kombinuj tylko odchudzaj sie ze mna:P i bedzie dobrze

Uff...
To dobrze, że nie chcesz się odchudzać.
Bo my tu się o ciebie martwimy!

no to dobrze
bo jzu msyalalmz e teraz tobie cos stuknelo :P

Nieee jednakk go zmienilam bo moga jeszcze z tego wyjsc rozne nieporzadane *******y... i na co mi to...

ogolnie dzisiaj mam takiego dola ze glowa mala... nie wiem juz nic ano co jutro zjesc na sniadanie, ani na obiad.
nie chce mi sie odchudzac, pilnowac kalorii
dobija mnie moj brzuch,
mama mnie wkurza i sie na mnie wydziera ze sie "odchudzam"
ehhh

wez wklej jakies foty bo oszaleje , Suszona dam sobie cos obciac ze wygladac bossko!

Ale ty tyjesz jak jesz normalnie,
czy jak?

PannaMarzycielka- niestety tak mam- szybko chudne i szybko tyje... ja jedzac normalnie (chociaz ja nigdy nie jadlam duzo) potrafie przytyc 3kg w tydzien...

Ally- nie mam zadnych fotek aktualnych...;/ nawet nie mam okazji zeby zrobic... no chyba ze cos pomodze jak Aaggii ze na miastoplusa powysylam (ale i tak nie wiem dokladnie jak to sie robi wiec bede musiala poprosic Czekoladke o pomoc)... nie wiem juz teraz czy wygladam bosko czy nie nie wiem... no kurcze poprostu nie wiem... czasami mi sie wydaje ze jestem jak patyk, czasami ze jest ok a czasami ze wygladam jak beczka do kiszenia kapusty...:/
taki jakis odchyl

no i co? Odchudzasz sie ze mna?:>

wlasnie sie zastanawiam , ale chyba jeszcze przez kilka dni zostane na SB sprobuje na 1 fazie (chociaz nie wiem co z weekendem bo rodzice sie burza) a pozniej zobaczymy
zastanawiam sie tylko dla tego bo mowie ze sporo jadlam / jem wczoraj nagrzeszylkam teraz wypadaloby odpokutowac
mam tak samo jak Ty lampie sie w lustro i widze puszysta panne ale przeciez tyle osob (mowily ze jestem szczupla/chuda) chyba by mnie nie oklamalo
dlaczego to takie trudne..

cos Ty jestes fajna laseczka naprawde!
No nie badz taka odchudzaj sie ze mna Wariacie:P
jadlas duzo ale jadlas produkty dozwolone albo najwyzej dolacz do mnie od soboty i ja pojade na 1000 a Ty ...(nie wiem na ilu bys chciala:>) hehe

Wiecie według mojego boja mam grube udA
nie wiem czy to było serio, ale wiecie że czuje sie teraz grubaa, jego zdaniem przytyłam, nie wiem czy żartował ;/
aa waga dalej 46 kg, dziś sprawdzałam