Wątek: D - doskonałość ..zawsze daleka :(

to chyba ja sie powinnam bardziej martwic o Cieie niz Ty o mnie...;/

zapewniema Cie ze nie , bo ja wcinam o wiele wiecej

no ale Ty zyjesz praktycznie sama maslanka

nie oprocz tego jem orzechy jajka wedline (czasami) twarog

to fest... nie mozesz soie ugotowac jakiegos makaronu albo chociaz ryzu?

narazie nie... poza tym poki co to wprowadzilam jablka (od czasu do czasu)

do kiedy masz zamiar tak ciagnac?

nie wiem..

im krocej tym lepiej bo pozniej organizm sie przyzwyczai do takiego monotonnego zarla i bedzie zle...
mialas problemy z zoladkiem... wiesz jakie to jest "mile"

chyba kupie sobie jutro tussi ...
zawalilam niedawno zjadlam sera , boze jaka *******a ze mnie baba, ale odf jutra mam nadzieje ze koniec ! jejku przeciez nei bylam glodna