no widzisz;] a Ty juz sie martwolas mowilam ze spadnie![]()
no widzisz;] a Ty juz sie martwolas mowilam ze spadnie![]()
spodnie sie marszczą na tyłku, to fajowo ;d
gratuluje ;d
zwalilam na koniec dnia ;/ poszlam z kolega do swojego chlopaka do pracy i zamowil mi lody 2 galki.. a pozniej przez to ze musialam tyle czekac dostalam od jego szefowej za free puchar lodow ;/
wybralam truskawkowe z owocami ale dowalili mi bitej smietany..pocieszajace jest tylko to ze zjadlam malutko bo nie mialam miejsca i omijalam jak moglam smietane
od jutra sie trzymam,musze schudnac..
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
lody... mmmmm slodycz... =)
lepsze niz czekolada;]
ja wczoraj jadlam Oskara krówka... mmm 270 kcal przyjemnosci =D
lody przyspieszaja metabolizm troche;] tylko ze ten cukier![]()
ale potraktuj to jako nagrode za te spodnie i za to ze sie tak dlugo trzymalas :*
dokladnie nie chce wiecej kombinowac.. myslalam juz ze dzisiaj sie bede oczyszczac..ale po co skoro zaczna sie napady...
zapominam o wczorajszym dniu
dopiero jem sniadanie ;/
miala byc jajowa z pomidorem ale jest twarog z jogobella light i lyzka owsianych - 195 kcal
mam ochote na grahamke![]()
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
wytrzymaj do obiadu, zajmij sie czymś ..dasz rade
ale to nie o to chodzi obiecalam sobie ze nie bede jesc pieczywa ..ale chyba raz od wielkiego swiat moge
no wiec tak na sniadanie to co pisalam
2 sniadanie jablko 68 kcal grahamka z pomidorem 130 kca lod ;/ 320 l
obiad 4 paluszki rybne smazone na lyzeczce oleju + pomidor - 220
podwieczorek : jogurt mrozony - 136 kcal
kolacka : 4 pierogi z serem -> 108 kcal (1 ma 27 kcal)
no ale grunt ze sie zmieszcze 1177
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
dobrze jest
ja dziś tez jadłam rybkę, ale pandę czy cos xD
no i bdb jest ladnie
nic nie odejmuj najwyzej dobijaj do 1200 i bedzie wszystko ok
bedzie lecialo;]
Zakładki