Dorotka16 Rozumiem Cie, miałam tak samo. Wciąż myślałam o ojedzeniu, na końcu nie jadłam z rodzicami nawet obiadu...Schudłaś strasznie przy Twoim wzroście waga 46.5 kg przy 168cm to do mnie tragizm. Dobij może do tej 50, cop? Ja porównuje kalorie wszedzie gdzie się da...ale wiesz, co ? teraz już nie mam takiego świra, przeszło mi. Przytyłam 10 kilo, czego bardzo żałuje i znowu chce zacząć a raczej juz zaczełam...ale nie odchudzam się drastycznie...Chce zrzucić te pare kilo...nie chce boczków...