Gratuluję! I aktualnej wagi (mówiłam, że ci się uda ) i tego, że tak mało zjadłaś. Ja na wigilii to chyba przegiełam...sporo orzeszków w panierce, paluszków i chyba ze 4 mandarynki. No i wypiłam chyba z 5 szklanek soku pomarańczowego. Jestem załamana... ale trudno. Idę poćwiczyć
Zakładki