ważne że na drugą się załapiesz, dla mnie dwie to byłoby za dużo
Wersja do druku
ważne że na drugą się załapiesz, dla mnie dwie to byłoby za dużo
no ja matme porobilam, kit ze jedno zadanie nei chce za cholere wyjsc :? i tak jeszcz enei skonczylam. a na jutro musze cos tam na histe przeczytac, dziadow troche ruszyc i w ogole bleee.
ide na ten fitness, na koncie 600. mysle, ze dzis bede gora 1000.
Dlaczego tak mało? Kochana dieta 1000kcal nie jest już dla Ciebie - popsujesz sobie metabolizm. Z tego co czytałam, zdarza się tak, że niektórzy potem nie chudną nawet jak jedzą 700kcal :roll:
julix przy Twoim trybie zycia to 1200kcal to powinnas jesc bez protestu 8)
ale Jula wczoraj zjadła troche więcej więc się akurat wyrówna. :P
chyba :twisted:
dobra, wczoraj poszlo 2 tys w sumie :P a dzis 800, nie mialam czasu w sumie. nie msyalam, ze si etak nie wyrobie, tak to bym rano wiecej zjadla.
na aero sie nie upocilam, bo byly cwiczenia na meisnie, ale czuje, ze jutro beda mega zakwasy :roll: teraz sie biore za konczneie lekcji :? masakra, jak jutro baba od histy mnie wezmie na pisanie kart, bo na kazdje lekcji 2 osoby pisza, to mam przerabane. i ejszcze dziadow nie przeczytalam, bo nie mailam czasu i sily :?
Afrodyta, ja ostatnimi czasy jak bylam przeziebiona to sie w ogole nie ruszalam i nie schudlam praktycznie nic, moze najwyzje tyle, ze pod bisute, bo stanik mi sie zapina na jedna haftke blizej.
oj ja tez sie do nauki kompletnie zabrac nie moge, nie wiem co sie dzieje, za duzo nawalaja tego wszystkiego..jak zwykle kazdy nauczyciel uwaza ze akurat jego przedmiot jest najwazniejszy, bez sensu :?
julix dzis zdecydowanie za malo kcal, mam nadzieje ze jutro bedzie wiecej :)
trzymaj sie! :wink:
a ja nie moge sie zmobilizowac do nauki laciny :(
i ten cholerny niemiecki.
nadrob kalorie :)
nieee dobrze, ze zjadlam mniej, bo nie mam w ogole wyrzutow za wczoraj :lol:
lacina, wrr baba nic nas nie nauczyla, ale wymagac zaczela ostro
matma mnie wykancza, no dzis niec procz kilku durnych zadan nie robie :? ile to czasu zabiera :?
no takie 'niewinne' zadania to naprawde wykanczaja..
ja wczoraj siedzialam nad matma caly ranek, z 3-4 godz
no ja mam to pare zadan zajmuje mi ze 2 godziny, znaczy jakies latwiutkie to nie,a le jak sie jakos pomyle, to potem masakra :?
ja opsotnio przed spr siedziłam 10h... ale dostłam 5 z matmy, moje pierwsze :D
lol 5 z polaka dostalam, z dziadow haha, nei czytlaam tego anwet, zrobil kartkowke z tresci :P LOL rownowaga do mojej dwoi z wypracowania :P ruchu nie bedzie buu czasu brak i jestem zmeczona :?
poki co jem obiad i ok 600 na koncie
Dobre :) jak Ty to zrobiłaś? [z tą piątką :P ]
U mnie lepiej. Ostatnio na ang. pisaliśmy kartkówkę: ja [niby wszytko umiałam] - dostałam 3, a kumpela, która siedziała obok mnie i strzelała 4 :lol:
ejjj no to gratulacje :D ;*
ja jutro z dziadów pisze prace klasową :twisted:
ja jak na historie sie na spr. ucze to minimalnie tydzien przed zaczynam sie uczyc :P
teraz zaczelam prawie 2 tyg przed 8)
bo facet to skonczony dupek i zawsze znajdzie jakis blad :?
ja zawsze wszystko na ostatnią chwile :twisted:
ja mam to samo.
zazwyczaj sie zbieram za nauke o 23 dzien przed spr xD
A ja np. historii zaczęłam się uczyć w tym roku systematycznie i wyszło mi to na dobre :) Dostałam 4- i 5+ ze sprawdzianu ostatniego.
A uczyć to zależy czego się ucze na długo przed sprawdzianami...
ja sie ucze dzien przed bo inaczej i tak my z głowy wyleci :D
Julka jak tam dziś ?:) 8)
no z ta 5 to bylo tak, ze ludzie nie zdarzyli tego przeczytac i kazal sie tym nieprzygotowanym zglosic. bylo ich polowa klasy, wiec ja se odpuscilam, a on sie kazal wpisac na liste osobom, ktore czytaly i chcac nie chcac musialam sie wpisac :P i tym osobom dal kartkwki, a moj kumpel obok mial to sama grupe i wspolnymi silami nam sie udalo, bo ja cos tam wiedzialam hehe.
ogolnie wczoraj ok 1000, nie wpadlam, bo mialam zmiane oprogramowania. dzis bedzie chyba normalnie, poki co jest 600, ale zaraz zjem jablko.
lol 5 ze spr z gegry, ona wczesniej czytala oceny i mi powiedziala, ze mam 4, a dzis daje te prace i cos mi sie nie zgadzalo. okazalo sie, ze mi jednego zadania nie policzyla i mi 4 pkt odjela przypadkowo :P wiec jednak mocna 5 :D
tak to nuda :P
aa co do histy - nienawidze tego! jeszcze neiktore tematy jakos mi wlaza, ale np poczatek i pelne sredniowiecze, to nie wiedzialam, o co chodzi. ale ze spr byly zazwyczaj 4, raz +, raz -. a uczylam sie intensywnie dzien przed :P z lekcji na lekcje mi sie nie chce. ogolnie zapieprz teraz, bo w pon spr z matmy, w srode spr z ang i bioli, potem niemiecki, polski, historia, praca na matme i gegre plus jeszcze chyba jeden spr z bioli. w ciagu 2 tygodni :P LOL normalnie
hehe no i jak tu myśleć o nauce gdy dochdzi jeszcze zadręcznie się wagą :P
i właśne julix, jak postępy, kiedy sie ważyłaś? ile jest?:D
nie wazylam sie, nie mierze sie poki co, wszystko w niedziele lub poniedzialek. podejrzewam, ze wagowo 52, moze 51. ogolnie chyba mi boczki sie odrobine zmniejszyly, bo z jednych gatek mi troche boczki wystawaly, a teraz juz nie :D
UU 51 jak to ślicznie brzmi hmmm ;D a co na te boczki ćwiczysz?
nic. tyle co ten aerobik
ok spadam na angola, pa ;*
w sumie waga mnie wali, chce 62 w talii do swiat chociaz. i w udku tak 49... mmm do 60 w talii to sie bede potem martwic
hehe i masz racje ;) kurcze a te 49 w udku brzmi jak najpiękniejsza melodia dla moich uszów :roll: ja jak już 50 bede miała to nie bede tak marudziła :)
ja mam teraz w tali te 63 i chętnie zamienie się za te twoje 50 w udku ;)
no to pa;* miłej edukacji :)
no to super ze sie zmniejszyly :D
julix ile razy w tyg chodzisz na aerobik? :wink:
tez bym chciala :? :(Cytat:
Zamieszczone przez julix
I ja się dołączam do klubu "chcących". łatwiej mi schodzi zdecydowanie z nóg niż z brzucha :roll: Sama nie wiem, co gorsze...
julix a pamietasz moze swoje wymiarki przy 48? ile mialas w talii i udzie?
wrr jakie nudy na ang, chyba zmienie grupe, no bozeee wytrzymac sie nie da, walkujemy jakies banaly i sie czuje, jakbym sie cofala w rozwoju.
mialam 60 w talii i 48 w udzie. 49 w udzie to wcale na mnie nie jest malo, bo mam jakos tak mocno nogi otluszczone. w z 60 w talii to nie wiedzialam co to faldy.
mi raczej w brzuchu szybciej spada, ale teraz cos powoli, zalamie sie, jak nie bedzie mniej w niedziele czy pon. no sie zalamie... ja przy tym 64 to i tak mam troche tluszczyku, nie mowiac o tym, ze mam za duzo skory troche, moje faldki sie przede wszystkim ze skory tworza :? przez te diety wszystkie wrr.
dzis bylo 1200.
julix moze to smieszne pytanie ale jaki masz rozmiar stanika przy tej wadze? :P
ekhm przy tamtej wadze chyba :P nie wiem no ja mam niezmiennie od 52-48 tak 70b.
a to moje zdjecie z zakonczenia roku, kolega mi wyslal dopiero teraz, z waga 48 :roll: buu ja chce tak z powrotem.
wycieta fota
ale chudziutka julix :D
ehh :(
Jula załamujesz mnie tymi zdjeciami :(
ja taki oblech :(
nie no schudne kurde!!
julaaa we nie zartuuuuj.. za suchutka bylas :roll: jak dla mnie :]
slow juz nie mmaaaam :P
no teraz az taka nie bede bo tylek szerszy :P ych no ale nie wierze, ze od tego dziela mnie 3-4 kg, bo czuje sie duzo grubsza, chociaz w sumie na mnie kazdy kilogram mniej i wiecej widac, moze nie na fotach, ale w realu. np teraz mi w rodzinie mowia, ze jest ok bla bla, ale przy 48, to co kto mnie widzial to bylo: boze, jaka Ty chuda jestes. nie tylko rodzina zreszta. i chce tak znowu. no wtedy bez skrepowania w stroju, taki milo plaski brzuch mmm...
wez Cynamonek nie przesadzaj... ja teraz tez nie wygladam tak jak na tej focie, watpie, czy wlazlabym w ta spodnice w ogole :?
julix dobijasz nas tu ta swoja fotką :twisted: wyglądasz zabójczo na niej 8)
ktora? ta w zielonej?
tylko zeby mi sie znowu udalo. poki co sie czuje nie gruba, a otluszczona :? nienawidze moc zlapac w reke walka albo czuc go w spodniach obcislych jak sie pochylam wrr. mejbi to minie :p kurde ale jestem glodna. na koalcje mialam serek wiejski + 2 pomidory, jablko i gruszke i zdycham z glodu :P ale bede twarda :D