no u mnie bardzo wysokich nie ma. najwyzsza laska ma gora 1,75, moze nawet mniej. dieta jakos leci, kalorycznie ok, tylko nie zreygnowalam zupelnie ze slodyczy. dopuszczam lizaczki i lody raz po raznie podoba mi sie w liceum... mam wrazenie ze kazdy mnie olewa, jak probuje sie jakos bardziej zapoznac, a im to wisi, bo juz potworzyly sobie laski jakies "lepsze" grupy... nie trawie kilku dziewczyn, szczegolnie takiej jednej przemadrzalej barbie... grrr, mam ochote jej walnac... pytal mnie dzis koles od fizyki
dobrze mi poszlo ale nie spytalam, czy jakas ocenke dostalam
biegalysmy znowu na 800 m. juz trzeci raz. w czerwcu w gim mialam 3:39, wczoraj 3:23, a dzis 3:15 :P poprawiam sie z dnia na dzien
Zakładki