Wątek: Hmmm...

a ja zakończyłam dziś 2 dni obżarstwa ;> dziś sama woda a jutro pinkna dietka ja hula-hopem nie umie kręcić bo mi spada więc robie po 50brzuszków dziennie i ćwicze na w-fie.wczoraj mieliśmy w-f z chłopakami z 3 klas ;/ jako jedyna dziewczyna ćwiczyłam.graliśmy w piłkę nożną i stałam na bramce.i oberwało mi się pare razy mocniej.ale jestem twarda hehehe dostałam za to + to dziennika,a chciałam 5 ;/ okey.3maj się i życzę miłego dnia :*

uch... rano 4x wasa z serem zoltym i...
matko w rodzince panuje grypa zoladkowa i musialam wracac po wf-ie do chaty, bo mi tak niedobrze... kurde, dobrze ze tak malo zjadlam, nie bede miala wielkich dolegliwosci... chyba. moja kuzynka ciagle wymiotuje i lata na kibelek... mam nadzieje, ze mnie to nie czeka.
dzis albo nic nie bede jesc albo pare sucharkow wciagne. jezeli mnie porzadnie dopadnie, to na bank bedzie 51, wiec z jednej strony dobrze ;p
uff do szkoly nie pojde jutro ;] spr z matmy ;p w sobote jak bede zdrowa to pojade po prezenty dla przyjaciolek i kolezanki i kolegi ktorych wylosowalam. nie wiem co kumplowi kupic.. na dod angielskim go mialam a wigilie w srode robimy. cos na jaja pewnie ;] kolezance moze cos z nici albo jakis kosmetyk z sephory. dla przyjaciolek tez cos wymysle ;]

Tylko za długo tego oczyszczania nie przeciągają, żeby sie organizm do małych takich ilości nie przyzwyczaił ;]
Trzymaj się

Właśnie, nie przesadzaj

dzis cos jeszcze sobie zjem ale nie za duzo, bo jeszcze dostane jakiejs sraczki czy czegossss

Jeśli chodzi o hula hop to myślę, że ok.20 minut wporywach do 30 to wystarczy. A na efekty raczej nie trzeba długo czekać.
Współczucia z powodu grypki...

ja też ją miałam non stop kibel,miska,kibel,miska współczucia :*

<przytul> :*

zjadlam jeszcze:
4 suchary, kilka orzeszkow

i wypilam wode jakblkowa. cala butelke.

na razie jest mi tylko niedobrze, mam nadzieje, ze to sie nie rozwinie...

tylko uwazaj zebys pozniej nie miala napadow