-
Siema moge sie przylaczyc :>
Dzisiaj jestem an drugim dniu 6 ale takze wsunelam 2 paczki chipsow... to jest moja zmora jest jak naroktyk nie umiem wytrzmac dnia bez..
Dzisiaj : Jajeczniczka z dwoch jaj na lyzeczce maselka +1/2 kromki +herbatka
Obiad : zupa pieczarkow +2 wspomnane paczki chipsow
i wsio bo przekroczylam napewno 1200 a ja chce sie tego trzymac jak sadzicie :>
-
Witam Cie Malwina serdecznie, jasne ze mozesz
To nie tylko twoja zmora, ja tez z tym walcze... Ale normalnie jestem z siebie dumna, bo dzisiaj bedzie drugi dzien bez słodyczy, a uwierzcie ze to dla mnie wielki wyczyn
Ja staram sie trzymac 1000 kcal, narazie jakos mi wychodzi
Tylko kurcze droga ta dieta, bede musiala cos wymyslec, bo jesli mam kupowac te wszystkie niskokaloryczne produkty za wlasne pieniadze to za niedlugo zbankrutuje...
-
Heh ja też walczę z boczkami... tylko że z dietą to jest tak... chesz schudnąć z bioderek a schodzi ci z ud... No więc musisz ćwiczyć dużo jeśli chcesz osiągnąć cel... ja ćwicze ale co mi z tego jak nie moge sie powstrzymać żeby mojego ulubionego marsa nie zjeść... ehhh cieżko jest, a wakacje za pasem...
-
hmmm ja tez chce schudnac z bioderek;( ale jakos mi to nei wychodzi schudlam juz 10 kg a boczki jak byly tak sa;(
-
Nie martw sie grubasek1992, i tak masz sie czym pochwalic, 10 kg... Zrzucilas przeciez kupe ciałka Na pewno masz mniejsze boczki niz przedtem
Wiem ze musze cwiczyc, ale łatwo powiedziec, cwiczenie jakos trudniej mi przychodzi:P Ale jak juz to cwicze 8abs na brzuch, moim zdaniem sa super Pocwiczylam troszke i juz zauwazylam ze miesnie na brzuszku mam ładniejsze Teraz mialam 3-dniowa przerwe od cwiczen, ale od dzisiaj zaczynam znowu...
Tak w ogole to 3 dzien diety i 1kg w dół I dalej ciagne bez słodyczy... Dumna siebie jestem normalnie
Wsuwam sobie wlasnie warzywa na patelnie z mrożonki gotowane na parze Kocham je po prostu
-
Ja też kocham warzywa na patelnie
Niestety, dziś mi z tą dietą nie wyszło, dowiedziałam się paru przykrych rzeczy i ze smutko zaczęłam obżerać się słodyczami Ale od jutra zaczynam znowu, w końcu do wakacji tak niewiele zostało...
-
Tez dzisiaj mialam ochote na jakas pizze albo cos slodkiego bo mialam miec bardzo dobra prace na wakacje no i nie wyszlo... A juz sie napaliłam
Ale uratowalo mnie to ze nie mialam przy sobie pieniedzy wiec moja dieta nie ucierpiala :P
Tak w ogole to kolejny kg w dół, pewnie to tylko tą wode trace, ale jakos tak lepiej sie czuje jak jestem lzejsza...
-
No i sie złamałam... Babcia przywiozla cała siatke rogalików z dzemem wlasnej roboty i nie moglam sie oprzec Wsunelam dwa... a ta siatka dalej tam lezy i kusi Mam nadzieje ze rodzinka szybko sie z nia upora :P
Ale i tak jestem z siebie dumna bo wytrzymalam 4 dni bez slodyczy Obiecalam sobie ze jak wytrzymam tydzien czyli do niedzieli to pozwole sobie na batonika Jeszcze niedawno jadlam conajmniej jednego dziennie... Wiec duzy postep
Ale i tak mi wstyd za te rogaliki To juz sie wiecej nie powtorzy :P
-
Nie martw się, 2 to jeszcze nie tragedia! Ja uwieeelbiam słodycze, ale jak sobie pomyślę, że zamiast batona mogłabym zjeść wieeelki jogurt z owocami, albo wypić pół litra smakowej maślanki, to mi sie odechciewa
-
Good idea kotomania, tez bede tak sobie myslec
6 dzien na dietce... A nie wierzylam ze wytrzymam Juz jutro moge zjesc obiecanego sobie batonika
Musze w koncu zaczac cwiczyc, bo teraz nie robie w ogole nic Jak myslicie, co jest lepsze na brzuch: 8minute ABS czy 6 Weidera?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki