-
Wiem, zdaje sobie z tego sprawe ale jak juz bede miala te 1200 kcal to znam siebie- bede jadla wiecej i wiecej..
A na 1000 jakos potrafie sie opanować
No pychotka.... tata kupił 10kg malin jak nie 15 bo babcia będzie nam robic konfiturki :P :P
-
-
No leci, leci...
Pychotka..
Oprocz tego kupił 20 kg jagód i 10 kg czarnych porzeczek :P
-
O matkooooo...a jak tak twardo się tutej opieram lodom Carte d´or Crema di Mascarpone z nadzieniem owocowym...malinki też by tam znalazł...
.
Taki koktail z mrożonych malin z dodatkiem kwaśnego dżogurtu z kostkami lodu...
-
oo matko 2o kilo jagód ..
czarne porzeczki,
maliny ...
nie no nie mogę xD
oddawaj mi te wszystkie owocki ! :P
-
Hehe
Jak wszystkiego nie zjem to mioże cos tam sie odda :P :P :P
-
-
aaaaa uwielbiam i maliny i jagody buuu ja tez chce
-
ja też uwielbiam maliny!!!!
cheerli, patrz, żebys jadła te 1000, o których mówisz! ani kcal mniej!
-
Sniadanko j/w
obiad:
Spaghetti (550 kcal)
Podwieczorek:
kromka chleba z pasztetem Light (150 kcal)
Kolacja:
3 sucharki, białko z jajka (200 kcal)
Sporo,ale spaliłam ze 100 kcal bo byłam na rowerku w sklepie :P
A w styczniu wyjezdżam do Angli podszkolić mój angielski, jeszcze nie wiem konkretnie na ile.. Ale jesli pojade do szkoły angielskiej to na około miesiąc
W sumie nieźle ale jakos sobie tego nie wyobrażan.. :P
Jutrzejszy dzień
Sniadanie:
2 kromki chrupkiego pieczywa z serkiem do smarowania, pomiodrek, ogórek i herbatka (180 kcal)
Potem jade do miasta na rowerze, kupić troszke kosmetyków :P :P Więc jak będę głodna to kupie sobie np. jabłuszko
Obiad:
zupka jakaś, jeszcze nie wiem jaka (350 kcal)
Podwieczorek:
pudding toffi (150 kcal)
Potem jade na aerobic z mamą, troszke spale
Kolacja:
serek biały (150 kcal)
150+350+180+200= 880 kcal..
Extra zostana kcal na nieprzewidziane kalorie :P
Do jutra a właściwie do dzisiaj tyle że po południu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki