Wątek: sayowe odchudzanie trwa

wiesz zgadzam sie z Toba.
kiedys nas tu bylo tyle, a teraz jak jest 6 to jest dobrze;/

no powiem szczerze ze kiedys byla tu wieksza motywacja do dzialania... dzisiaj ... malo nas wiec i malo motywacji... ale ja i tak sie ciesze ze moge z WAMI podzielic sie moimi problemami :**

ale tu nie chodzi o ilosc tylko o jakosc!
zrobila sie tu niezdrowa atmosfera, az nie chce sie tu przebywac

ehh a moze da sie to jakos zmienic?;>

tzn? :P

Zamieszczone przez say

ale tu nie chodzi o ilosc tylko o jakosc!
zrobila sie tu niezdrowa atmosfera, az nie chce sie tu przebywac

yyy nie zauważyłam
ale może ja nie siedzę za dużo na nastolatkach, zresztą Majka poszła, Julix poszła... a ja i tak rzadko zaglądam do nowych osób :P
mam te same "koleżanki" od wielu miesięcy i mi tu dobrze :P

a jak już jestem, to też złożę życzenia

wszystkiego dobrego Kochana!
spełnienia marzeń, wielu wspaniałych chwil, miłości, radości, przyjaciół i czego tylko chcesz!
powodzenia w szkole, mam nadzieję, że w końcu się jakoś odnajdziesz w Twoim liceum i obojętnie jaką drogę obierzesz, Twoja szkoła pomoże Ci się doskonale przygotować do matrury :P rozwijania zdolności językowych (teraz jesteś na etapie szwedzkiego? dobrze pamiętam? ) i żebyś była uśmiechnięta każdego dnia, bez względu na okoliczności :P

dizeki! :*
tak tak, szwedzki
kolejny w kolejce to francuski


zrobilam dzis cudne zdjecia zimy az sama jestem dumnaaa
potem wrzuce;p

no wrzucaj te fotki wrzucaj

Say - Wszystkiego najlepszzzzego z okazji świąt.

jak tam po wigilii?
co dostaliscie?