Wątek: ...Powoli, ale do Celu...

No i bardzo dobrze ze poszlas z tym do lekaza.
Szkoda ze nie na początku, ale ważne że coś z tym robisz.

Tak... jesteś na dobrej drodze tylko się weź w garść!!
Pozdrawiam:*

trzymam kciuki i napisz jak ci poszło, nie poddawaj się, walcz, bo zawsze jest szansa

3-mam kciuki ;**

dzis jest źle , wczoraj tez.

ale wpadłam na taki plan.
wzięłam kartke i napisałam sobie jadłospis na caly tydzien.
dzis byłam w sklepie kupiłam nezbedne produkty i jutro zaczynam.
wierze ,że ten sposob podziała.
Bardzo chce wrocic do szkoły w jakimś w miare stanie psychicznym. bo schudnac to juz niezawiele schudne.

jutro założe nowy topic, bo juz nie chce na tym pisac. tyle stron ma i same porażki.

narazie kochane

Zatem życze powodzenia i trzymam kciuki

wiesz, lemon, może to nawet dobry sposób z tym jadłopisem, a może się pochwalisz, co zamierzasz jeść? bo jeśli za mało,to cię opieprzymy

Lemon, jestes tam??:P

lemonkowa, jeśli nas czytasz, daj znać tęsknimy za tobą, jak ci poszło? byłaś u specjalisty?

No właśnie. Do mnie wszłaś na post a u sibie?? Skrobij coś Teskinimy