cheerli zazdroszczę jak nic.
Ja jestem głodna po zjedzeniu dwudaniowego obiadu z deserem.
Właściwie moge jeśc cały czas, nie zważając na pełny brzuch
cheerli zazdroszczę jak nic.
Ja jestem głodna po zjedzeniu dwudaniowego obiadu z deserem.
Właściwie moge jeśc cały czas, nie zważając na pełny brzuch
ale impuls do mogzu z informacją że jesteś pojedzona dochodzi 20 minut po praktycznym pojedzeniu. Jesz bo nie masz nic innego do roboty. Spróbuj tak zagospodarować sobie czas zeby go wcale nie było zbyt duzo starle. Pomaga a po 2 oszukiwanie żołądka szklanką wody pzrezd jedzieniem 10 minut :P
Podsumowując dziesiejszy dzień:
- 1.5 kg truskawek
- duże jabłko
- garnek zupy xD xD xD
Ćwiczenia:
- 8 minut abs (po wczorajszych ćwiczeniach dzisiaj mialam takie zakwasy, ze myśłałam, że nie wyrobię... ledwo się udało )
- ćwiczenia z serii "Ja chcę mieć taki brzuch"
- 10 minut kręcenia napełnionym ryżem hula hopem :P
- 40 minut spacerku
Dobranoc :*
laaa jak dalej sie tak bedziesz trzymac w schudneisz w trymiga ;D
Niezagruba oby oby oby
Moje mięśnie brzucha wyrywają mi się z brzucha :P. Mam takie zakwasy, że nie wiem jak dzisiaj będę ćwiczyć... Znacie jakieś sposoby na rozciągnięcie mięśni brzucha? Bo takie zwykłe wyciaganie się na podłodze i na stojąco niewiele daje... A jeśli bym te mięśnie trochę rozciągnęła to ćwiczenia nie sprawiałyby mi takiego bólu...
Dzisiaj dzień zaczęłam od pójcia do sklepu... I nie poszłam do tego najbliższego, który jest w moim bloku, ale do takiego który jest kilomtr dalej hehe I już pół godzinki marszu zaliczone
Kupiłam sobie mrożone warzywa, a właściwie żółtą i zieloną fasolkę szparagową, bo je uwielbiam, a dzisiaj jest durgi dzień mojej diety kapuścianej, więc mogę jeść tylko warzywa i zupę. Oprócz tego kupiłam jeszcze herbatkę Figura 3 z pu-erhem. Nie ma żadnych składników przeczyszczających, więc można ją pić. Tylko szkoda, że jest taka ochydna. Gorsza niż sam pu ehr bleee I tak wątpię, że mi to coś pomoże w odchudzaniu, bo na mnie żadne herbatki nie działają, ale mam komfort psychiczny hehe
Właśnie się cały gar mojego kapuśniaku gotuje. Mam nadzieję, że wyjdzie taki smaczny jak wczoraj
A jutro się zważę Zobaczymy czy coś ruszyło
Pozdrawiam
Hehe.. ja też piję puh chociaż nie wiem czy coś da..
Ale warto zawsze
MIŁEGO DNIA
Czekam na relacje z wagi
A ćwiczenia rozciągające pewnie jakieś są.. tylko leń ze mnie to nie dpradzę..ale poszukaj w necie
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
hehe jak byłam mała to robiłam takie cuś ze sie siadało na łydkach i nie odrywając pupy od nóg wyciągało do przodu jak najdalej się umiało brzuch i ręce mówiąc przy tym "o allahu spuśc nam czekolade z dachu" mozesz tak robic tylko w drugą stronę, znaczy nie do przodu tylko do tylu się wyciągac, super rozciąganko
No własnie. Albo taką kołyskę. Wiesz, leżysz sobie i (nagle ) łapiesz rekami za stopy i dajesz jak najwyżej ci sie uda (tak zeby można było sie bujnąć )
Nic nie działa na moje zakwasy, nic! Jeju, chciałabym, żeby już mi przeszły bo naprawdę ćwiczenia na brzuch to istna katorga
Dzisiaj zjadłam:
- garnek zupy :P :P :P
Ćwiczenia:
- 10 minut kręcenia hula hopem
- "piąteczki" na skakance
- 30 minut rozciągania (głównie nóg)
- 8 minut abs
- ćwiczenia z serii "Ja chcę mieć taki brzuch"
- 30 minut spacerku
Pozdrawiam
To moze nie forsuj teraz brzucha, znacyz sie nie rob ABSow, tylko jakies lzejszse cwiczenia, zeby ani nie zastać mięśni, ani bardziej nie nadwyrężyć.
Po tej kapuscianej, rozumiem, przechodzisz na tysiaka albo 1200? Bo w sumie moze i jest skuteczna (sama chcialam sprobowac, ale czekam na okazje lepsza, po powrocie znad morza może ), ale na dluzsza mete takie diety sa nieskuteczne, bo Ci metabolizm spowolnia..I potem o jo-jo latwiej
Zakładki