Wątek: Wrzesień.. moze teraz mi sie uda.. nowa walka od strony 61

oj niestety maleja
kiedys mialam 92 a teraz 84

Jedząc poniżej 1000 kcali, owszem na początku abrdzo szybko ci kg polecą ale potem bedzie wielki zastój, bo spowolnisz sobie przemiane materii, i kiedy tylko zaczniesz jeść wiecej niż zazwyczaj to utyjesz. Czyli błędne koło...
Także Polecam 1200, bo schudłam na niej tak samo jak na 1000 i na dodatek trzymam wagę już ok 2 miesięc ;] i jem już 1800-1900 kalorii.

a co do cycków to ja nawet o 80 cm nie marze teraz....
mniej weh...

aaggii ja tez mam 84 a miałam 95

ja to bym chciala tak wyposrodkowac i meic tak z 87

zeby to sie tak dało

w sumie ja nie narzekam :P

ja też nie mi pasuje byleby teraz bardziej nie opadły , niech lepiej poleci coś z ud i łydek

mi narazie z cycow nic nie ubylo wiec sie ciesze a waze o 3kg mniej (moze jeszcze mniej, waznie w piatek :P ). modle se zeby nie bylo gorzej. no bo fajnie miec plasciutki brzuszek ale calkiem decha byc to tak fajnie juz nie jest

kimmy6: wiesz że mamy tela semo lat, tyle samo wzrostu, tyle samo ważymy aktualnie i tyle samo chcemy ważyć tylko ja nie mam jak się zmierzyć bo mi sie centymetr zagubił ale jak go znajdę (albo kupie nowy) to sie pomierzę i Ci powiem czy mamy takie same wymiary

A mi najpierw obwod pasa poleciał ;]
Bo dietke South Beach stosuje;]