-
och... nie wiem czy dziasiaj wytrwam bo dzisiaj dzień babci i dziadka
ale postaram się w 1500 kcal
-
3maj sie slonko :* To moze zmniejsz sobie kalorycznosc obiadku zebys dala rade z limitem jak zjesz slodycze u babci??
-
ja nie zjadlam wczoraj obiadu zebym mogla kilak ciastek zjesc bo ciagle we mnei wmuszali. a jzu wczoraj bylam u babcioszek to nprawde dobry pomysl ze zmneijszeniem obiadku
-
słonko trzymaj sie , dobrze bedzie!!!
z tym obiadkiem to dobry pomysl, po prostu posilki z dnia trocszke zmniejsz i akurat sie zrobi miejsce na pare ciasteczek
-
kochana kilka ciasteczek ci nie zaszkodzi
-
Pewnie, że Ci nie zaszkodzi, nie ma co się martwić, ja się w wigilię martwiłam co to będzie i nic nie było.
-
e tam mi w swieta po max. wyzerce, ze pekalam normalnie przybylo tylko 0.5 kg, ktore spalilam roweni szybko jak przytylam ;]
-
No pięknie: dzisiaj jakieś... milion kalorii!! oczywiście to dlatego że dzień babci i dziadka, tak to już jest jak jest sie wnuczką, widze że nie tylko ja mam taki problem... i aż do teraz pękam w szwach...
ale jutro głodóweczka a od wtorku znowu dietka i będzie gitek
Buziole
-
oj tak zmniejszyłam obiadek, ale nie wiem ile zjadłam kalorii bo nie liczyłam ale na pewno dużo
od jutra sie biore
-
Kiniucha, przede wszystkim gratuluję straconego kilograma. Bomba. Zazdroszczę Ci, że na wadze widzisz 74 kg. Chociaż jak ja rok temu tyle ważyłam, to nie przpuszczałam, że moge komuś tego zazdrościć. A jednak. Dobrze Ci idzie, a małe wpadki są nieuniknione. Jesteśmy tlko ludźmi. Dziękuję za odwiedzinki. Trzymaj się ciepło.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki