-
heh... dzisiaj mama w mieście kupi mi hula-hop i zacznę kręcić ale na perwno niie przez godzinkę na początku może tak z 15-20 minutek, mam nadzieje ze wytrzymam
... a tak poza tym to mam kontuzje stopy
strasznie boli chyba dzisiaj sobie nie poskacze na skakance, a szkoda wczoraj juz tak dobrze mi poszło
dzisiaj za to mam nadzieje że uda mi się zrobić trochę więcej brzuszków... ale coś czuję że z tą 1 stówką będzie już bardzo ciężko...a potem na rowerek chociaż na godzinkę...i w ogóle postaram się teraz już naprwdę dobrze i solidnie dietkować
mam nadzieje że się uda beż żadnych napadów i tak dalej
-
Ja też mam taką nadzieje.
Szkoda tylko, że ta stopa cię boli. Posmaruj sobie naproxenem albo altecetem i powinno być ok 
A hula hop jest naprawdę świetne. Ja kręce od wczoraj, po pół godziny. Z początku dałam sobie więcej, dlatego, że wcześniej kręciłam [ale nie regularnie]. Także ja myślę, że na początek 15-20 min wystarczy, bo jak się przeciążysz to będą cię placy bolały. Pozdro
-
witaj mała
gratuluje tych 3 kilogramkow naprawde zasluzone one sa...widze ze u Ciebie ruch na 6 no no podziwiam,ale nie przemeczaj sie zebys sie nie zniechecila najlepiej jak bedziesz zaczynala od minimum a pozniej zwiekszala np tygodniowo ilosc ruchu ale jesli masz tyle energii to jak najbardziej pomykaj sobie na rowerku...jesli chodzi o dietke to zobaczysz po jakims czasie sama zrozumiesz ze nie warto zjesc tej czekolady bo Twoj wysilek pojdzie na marne,najgorsze sa wyrzuty sumienia ktore same ciagna nas do slodkosci,trudno stalo sie i ja juz nie pozwole na to wiecej...buziaki
-
och dzisiaj już jadę ostro jak na razie mało zjadłam na kolację lub podwieczorek planuję jogurcik i chyba juz nie zjem kolacji... tak plan dnia :
-15:00 10 minutek kręcenia hula-hop
-16:20 idę skakać na skakance
-jogurcik
-17:00 rowerek conajmniej z 1,5 godzinki
- później nie wiem o której, skakanie na skakance
-po skakance chociaż 50 brzuszków (jak dam jeszcze radę)
Ankaa
dzięki wielkie za te gratulacje, ale są przed wczesne pogratulujesz mi jak schudnę, a wtedy zrobię sobie zdjęcie w stroju kąpielowym i wyśle Ci mailem... och wiem ze dużo się ruszam ale u mnie nie ma mowy o przeciążeniu organizmu zawsze sie tyle ruszałam, poza tym czynnie trenuje piłke ręczna więć sie nie martw... a z resztą lubię być aktywna a poza tym kocham sport i jestem bardzo roztrzepana i rozrywkowa, więc nie ma problemu
Lilac
och dzięki już mi powolutku przechodzi miałam w domku altacet i sobie posmarowałam i zawiązalam specjalną opaską uciskową, wiec mogę sie normalnie poruszac, tylko troszkę mnie boli jak za szybko skacze lub biegnę, ale cóż jakos musze sobie radzic podczas dietkowania ze skręcona kostką
-
och miałam napad glodu oprócz tego co miałam zjeśc zjadłam jeszcze 2 talerze płatków z mlekim i 2 kawałaki chlebaz dżemem
-
Oj, jak na napad to łądnie sobie poradziłaś. Zdrowo zjadłaś ; )Wiesz, taka aktywna osoba jak ty nie może mało jeść.
Jeżeli nie chcesz żeby to się powtórzyło, jedz większe śniadanie. Pozdro
-
Heh... wczoraj nie udalo mi sie zrealizowac mojego planu z powodu nasilającego się bólu stópki...zwichnięta... ale poskakałam troszke na skakance i pojeździłam na rowerku ale tylko 1 godzinke bo nie mogłam już wytrzymać na nogę
dzisiaj jeszcze wcale nie ćwiczyłam ale byłam na długich zakupkach...więc troszkę spaliłam hehe
lilac
staram sie właśnie na śniedanie jeść dużo, ale ja nie potrafie
-
kurde a umnie jest jeden sklep tylk oz hula hopami hehe i moja kumpela tam sprzedaje mnei wysmieje ;/ wiec nie kupie
-
i czego tu się wstydzić ???
-
no nie majka chyba żartujesz
marsz do sklepu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki