Tez mam nadzieje ze Ci sie uda :*
Powodzenia skarbie :*
Wersja do druku
Tez mam nadzieje ze Ci sie uda :*
Powodzenia skarbie :*
Kiniucha skarbie co u Ciebie slychac? Dawno nei zagladalam do Ciebie :oops: :oops: wstyd kurde... Ale jaks ie to mowi.. lepiej pozno niz wcale
podlanczam sie do pytania xD co sie tak koffana nie odzywasz?? :) co tam u ciebie
witam!!! woem wiem ostatniio długo tu nie zagladalam, bo zabiegana jestem caly czasik ale teraz się postaram tu częsciej zaglkądac schudłam do 70 kg i tak czuje sie dobrze i nie wiem czy mam sie jeszcze odchudząc a z reszta wszyscy mi mówią że tak swietnie wyglądam wię c nie wiem co mam zrobić !!!
poradźcie mi coś??
a jak wam idzie moje kochane???
no nie wiem , słonko to ty już sama powinnac wiedzieć czy opowiada ci twój obecny wygląd ;) pamiętaj tylko że jak będziesz wychodzić z diety to powoli i rozsądnie żeby cie jojo nie złapało , pzdr ;*
wiem Monia dzieki ale jeśli chodzi o to jak wyglądam to mam jeszcze małe wątpliwości ale to chyba wybiegam , poniewaz postanowiłąm sobie ze będe biegac w piątki, sobotki i może w niedziele jesli nie bede musiala sie za dużo uczyc :lol:
A jak Wam idzie moje kochane??
Mi idzie coraz lepiej. Miałyśmy podobną wagę startową, a teraz jesteśmy w tym samym miejscu...:P Ja jeszcze chcę troche ich zruzicć, ale jeśli ty uważasz, że dobrze się czujesz w swoim ciele i się akceptujesz, to nie ma powodu, żebyś to kontynuowała. Tyle z diety wychdoź powoli, tak jak ktoś to powiedział i przez cały czas zdrowo się odżywiaj. Będzie dobrze...
grunt to samoakceptacja :wink:
kiiniucha jak ci idzie dietka?? :D odezwij sie do nas :D
Ja przez 2 tyg schudłam 2,5 kg upraiwiam regularnie sport i kontroluje to co jem. Co piątek się waże :P zapraszam na mój pościk :*
hej ja utrzymuje wage waże 69 i chyba tak już zostanie
nie wiem czy mam sie odchudzac bo czuje sie dobrze taka jaka jestem i wszycsy mi mówią że nie mam się już odchudzać
nie wiem co mam zrobić pomóżcie
Ciesze się że wam tajk dobrze idzie
Skoro w tej wadze czujesz sie dobrze to nie ma się co katować tymi dietkami itp. Poprostu zjadaj racjonalne posiłki i ćwicz aby utrzymać kondycje:) :D
no własnie też tak mysle ale nadal trzymam za was kciuki
a przede mna jeszcze dluga droga wiec przydadza mi sie kciuki:D:D:D
na wadze juz mam 59,5 wiec 7,5 kiloskow mi zostalo do zrzucenia -planuje ze na sylwestra bede tyle miala, albo nawet 50 sie uda zobaczymy jak wyjdzie
ale przy 170 cm wzrostu 50 jest chyba odpowiedniejsze, jak sądzicie??
Przy 170 cm wzrostu to odpowiednie jest 55kg 8)
zgadzam się :roll:
ja mam 170 cm i 55 kg i nie uważam żeby to bylo odpowiednie no ale to zalezy tez od budowy
no 50 to chyba minimum przy tym wzroscie..
to zalezy od budowy chyba bo nie sadze zeby moj wyglad gdy bede miala 50 mnie zadowolil
:( mam załamke- przed chwila zjadłam 4 kostki czekolady :oops: :oops: :oops:
Niecałkiemgrubiutka nie martwsię, dzień się jeszcze nie skończył, możesz przecież zjeść mniejszą kolację :wink:
Ja dążę do 50 kg przy tym wzroście, ale może skończę majac z 52, zależy jak się z tym będę czuła...
Pozdrowionka :)
Okay ja tez zobaczę jeśli 52 będe sie czuć ok to spoko stopuje. Ale tak mam ze dojde do właściwej wagi i więcej już nie schudnę :P wiem z doświadczenia 8)
Guka ty tez masz 170 cm?
Nie ,mam 167.
och moim zdaniem jest to za mało tak 55kg to jest minimum moim zdaniem, ale zrobisz jak będziesz chciala... powodzenia
Ja wiem jak wyglądam i na pewno na 54 nie poprzestane :?
ja mam 164cm waze 53 i moja mama mowi ze wygladam jak "szczapa" :lol: to zalezy od budowy
okok od poniedzialku wracam na dietke mam nadzieje ze mi sie uda!!
no pewnie ze Ci sie uda :)
ja mam 167 cm wzrostu i waze 54 kg i szczerze mowiac az taka szczupla to ja nie jestem :roll: chociaz wszyscy mowia inaczej :?
pozdrawiam :wink:
iwonka16- to tez chodzi o to ze Ty sie nei widzisz, a jak juz to tylko w lustrze. Inni widzą Cie z bliska z daleka z lewej i prawej. Z reszta dla siebie nigdy nie bedziesz idealnie szczupla zawsze bedzie Ci cos przeszkadzalo
Zgadzam się jak ktoś wcześniej powiedział, że to zależy od sylwetki. Czasem taka osoba wygląda bardzo szczupło a czasem leeko przykości.
tak ja tez się zgadzam inni widza lepiej i powinnas ich posłuchać
och!!!
od juterka zaczynam co prawda nie mam wielkiej motywacji...
heh i dzisiaj zaczęłam jak narazie idzie mi dobrze mam nadzieje, ze będzie tak do wieczorka
będzie :D
Heyka,widzę że dobrze Ci idzie i oby tak dalej.życzę powodzenia i obiecuje wpadać,pozdróffcie :*
kiniucha dasz rade na pewno :!:
och dzieki dziewczynki chociaż nie jestem pewna bo nie całkiem mi sie dzisiaj udało
dzisiaj może sie nie udało ale jutro sie uda zobaczysz :!: :)
och tak jutro już na pewno ide na całośc, juterko mam w-f wię c troche sobie poćwicze solidnie i myslę że już od jutra pójdzie mi z górki
na pewno pójdzie z górki,
u mnie jest tak ze im wiecej chudne tym wiecej mam motywacji zeby cwiczyc i liczyc kalorie :oops: wiem ze to moze troche chore podejscie i obawiam sie ze jak osiągne te 52 to bedzie mi ciągle mało i mało i mało...
mam nadzieje ze moje odchudzanie nie przerodzi sie w obsesje :twisted:
pozdrawiam