-
u mnie tez duzo, mama platkami fitness i jogurtami, tata jajkami, miechem bueee. ciasta mam rzadko,a le teraz sa oboje sa grubi. z tym ze poniekad przez chorobe, mama beirze przeciwdepresyjne(jakby przestala, to z 15 kg by schudla), a tata ma cukrzyce.
-
Podobnie... ... tylko z tym, że dużo jedzą brat i tato a mama potrafi się pohamować i jest jak drobinka. I też oczywiście na okrągło lodówka pełna wyśmienitych serów i wędlin, spiżarnia słodyczy, ekstra pieczywo...
-
Kurcze Panikaro, a wiesz czytałam, że dla utrzymania wagi takie coś, że jesz zdrowo, normalnie w ciągu tygodnia, a w weekendy pozwalasz sobie na przyjemności jest wskazane, tylko żeby to było równomiernie rozłożone jakoś na sobotkę, niedzielę i na wszystkie posiłki, a nie na raz wszystko, bo według mnie nie ma bata żeby przytyc cąły tydzien na 1600, a potem w sobotke i niedziele po 3 tys, o ile nie beda to 3 tys na noc, bo chyba jak na raz to organizm świruje. Może spróbuj tak.
Ja wierzę, że będzie oki:* mądra dziewczyna jesteś!
-
te 1600 przy aktywnym trybie życia to reszcze tryb redukcyjny, czyli właściwie przez tydzień nastawiasz się na odchudzanie a przez weekend wracasz do poziomu zero obżarstwem, w poniedziałek na wadze więcej, bo zalega i wodę wiąże na sól i węgle i dlatego takie odczucie. kilogram to 7000kcal, by człowiek musiał zjeść bite 5500kcal jakoś dziennie żeby w sobotę i niedzielę przytyć kilogram.
-
jakbym zjadła 7000kcal to bym z miejsca jakieś 3 kilo przytyła
jasne, że to cieżar żarcia w żołądku, ale to się w krótce w tłuszcz zamieni...
Panikara... Ty też masz kompulsy?
______________
”Świadomość, że nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę. Oto zbrodnia i kara.”
F.Dostojewski
Tu walczę z kompulsmami. I przegrywam ale się nie poddaję
dieta 1200kcal od 1 października 2007
UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ !!! (grunt to autosugestia)
wzrost: 175cm
waga start: 73kg
cel I: 68kg ?
cel II: 63kg ?
cel III: 58kg ?
-
ale ciężko zjeść 7000kcal ;/
-
sylwi7 wlasnie jak ja bym sie umiala opanowac, ze zjadlabym na co mam ochote ale w rozsadnych ilsociach to byloby ok, ale to, co robie teraz jest dalekie od rozsadnego jedzenia Moze postaram sie robic tak, ze przez tydzien bede normalnie liczyc kcal i cwiczyc a przez weekend sobie popuszcze i bede jadla nie liczac niczego i to na co mam ochote, ale w ilosciach przystosowanych do ludzi...Musze nad tym pomyslec, dzieki ;*
Grzibcio wlasnie tez doszlam do wniosku ze stoje w miejscu jak tak sobie to mniej wiecej policzylam. Tylko chcialabym sprawdzic ile to "miejsce" wynosi. Dzisiaj po wczorajszym obzarstwie na imprezie w domu i jeszcze wczesniejszym w nocy z soboty na niedziele waga rano pokazala 53 kg. 3 dzien @. Musialabym wytrzymac bez kompulsu co najmniej z 2 tyg. zeby sie wszystko unormowalo. Dobrze ze nie miewam napadow podczas tygodnia szkolnego. Raz mi sie zdarzylo i czulam sie tak fatalnie, nie umialam sie skupic, myslec, nawet chodzic. Bylo mi niedobrze i wygladalam jak nacpana. Nigdy wiecej.
Bucik moj pierwszy kompuls byl chyba w lutym tego roku
I znow boli mnie skora Mysle ze to przez to, ze ona jest po kompulsie taka napieta, naciagnieta i dlatego boli. Zaraz po obzarstwie to mi nawet talia zanika, taka jestem opakowana... Poza tym jeszcze woda sie chyba gromadzi, co zwieksza uczucie opuchlizny....Dzisiaj juz lepiej, ale nie wiem czy wejde w jakies spodnie. Ciekawe, co ja ubiore do szkoly. A jak mnie M. dotknie to chyba zawyje z bolu
-
jejku:* dojdź do siebie szybciutko!:*
-
wierze w ciebie! bedzie dobrze, dasz rade
-
wygrasz z tym !
jestem z Tobą ; *
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki