1700 rzadzi a wlasciwie 1750 u mnie :P
ale pora sprawdzic czy wyzej tez bedzie ok xD
a najlepiej - w oogl enie liczyyyc :P
1700 rzadzi a wlasciwie 1750 u mnie :P
ale pora sprawdzic czy wyzej tez bedzie ok xD
a najlepiej - w oogl enie liczyyyc :P
Ja miałam zzz z PO , masakra. Kartkówka polegała na odwzorowaniu zeszytu na kartce.
Na PO to wyjmowaliśmy na sprawdzianie podręcznik i przepisywaliśmy LOL
bleee PO... no ale mozna lajtowo sciagac :P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
U Panikary wyglada to tak: przez tydzien 1600 i cwiczenia, w weekend motto "zer ile wlezie i jeszcze wiecej" Dziewczyny blagam, opieprzcie mnie tak, ze sie nie pozbieram. Chce normalnie zdechnac.
ajc, u mnie to nawet od nia tyg nei zalezy tak bardzo, chociaz w weekend generalnie jem wiecej, ale napad to mam jak sa jakies imprezy rodzinne i tony zarcia w domu
krzycze na Ciebie i przytulam!
na mnie tez by trzeba nakrzyczec..
u mnie w domu wszyscy kochaja jesc, wiec tony zarcia sa zawsze tylko przez tydzien pozno wracam i jestem zajeta, wiec o tym nie mysle
u mnie tata potrafi zjesc 2000 kcal na sniadanie, wiec co dopiero na caly dzien :/ u mnie tez wszyscy duzo jedza :/
u mnie w domu też dużo jedzą i to jeszcze niektórzy tłusto i słodyczowo , ale jak lubią to przecież nikt im nie zabroni.
to jest wręcz taka zazdrość, musimy się przemóc i nie nękać tym;] ja np. sobie tak często myślę "jak moja mama może jeść sobie całe pudło czekoladek to czemu ja nie" xX
Zakładki