Wątek: potrzebuje wsparcia jak nigdy dotad :)

chyba jednak nie jest tak zle ze mna skoro zjadlam 2000 (te 500 chcialam wlasnie jesc jak to pisalam ale odlozylam to), wzielam wskoczylam na rowerek ale po 15 min. wysiadlam ;/ wlazlam na stronke poszukalam 6 weidera zaczelam cwiczyc ale szlo mi mozolnie strasznie bo moja kondycja jest rowna 0 ;/ co prawda zrobilam ja ale myslalam ze tam urodze hehe wiec zrobilam troszke polbrzuszkow, 150 skokow na skakance, troche pocwiczylam i wzielam 2 butelki poltora litrowe i cwiczylam nimi hehe mysle ze razem z 30 min. wyszlo plus do tego gdzies 2 godz. spaceru (w poznaniu) wiec troszke spalilam nie? :P wiem ze malo ale skoro w ogole sie za nie wzielam a nie tak jak wczesniej po napadach i to wiekszych a teraz sie powstrzymalam to juz cos

i do tego wyladowalam w kibelu (sama w domu jetsem naszczescie) co prawda wyszly sliwki a nie to co teraz zjadlam ale cos tam zawsze mniej jest heh wiem wiem to ohydne ale wyrzuty sumienia byly wieksze az mnie gardlo zaczelo bolec wiec musialam przestac

ps. zjadlam draze i placek :P

ps2 siwtedzilam ze moja kondycja jest gorsza niz zla i musze cos z tym zrobic w koncu na studiach niestety ale w-f tez mam ;/
ta 6 weidera chyba z lekka zle robilam ale jak zrzuce troche to wtedy sie za nia wezme powazniej ;p

głowa do góry. od takiej ilosci kcal nie przytyjesz.


albo idz na rower, moze potancz, lub pobiegaj?

kochana! pod żadnym pozorem nie praktykuj mi takich metod
"...i do tego wyladowalam w kibelu (sama w domu jetsem naszczescie) co prawda wyszly sliwki a nie to co teraz zjadlam ale cos tam zawsze mniej jest heh wiem wiem to ohydne ale wyrzuty sumienia byly wieksze az mnie gardlo zaczelo bolec wiec musialam przestac ..."
zniszczysz sobie ząbki,uszkodzisz przełyk nabawisz się wrzodów itp...a to dopiero będzie strasznie nieprzyjemne...wierz mi,wiem coś o tym-poprostu nie warto!!

zgadzam sie z grubsiaczek najgorzej jest zacząć, bo potem nie mozna skończyć . Myślisz sobie "skoro już jeden raz to zrobiłam i pozbyłam sie tego co zjałam, to nie zaszkodzi drugi raz. Przeciez moge jeść ile chce, skoro potem wszystko z siebie wyrzucę " - nic bardziej mylnego

nawet sie nie obejrzysz jak to juz bedzie powazny problem

moim zdaniem to JUZ jest powazny problem
sama pewnie wiesz ze to zle
ale powtorze to co wszyscy
definitywnie musisz to skonczyc
bede trzymac kciuki :*

wiem ze to zle.
;/

dzis w pracy znowu moj najukochanszy placek ;/ i przez niego mam juz 1000 ;/ policzylam za niego 300 ale pewnie mial wiecej bo byl duzy kawal
kojarzycie moze placek alpejski? taki z bezem i kremem jasnym... mmmm masakra jaki pyszny a nie wiem ile ma kcal. ;/ licze 300 ale pewnie zanizylam ;/

a dopiero przed 16 ;/

moze powinnas jesc wiecej 1300 ustalic sobie takki limit i gdy przekroczysz 1000 nie bedziesz sie dołować?
bo 1000 to faktycznie mało, a ty w szczegolnosci w tej pracy to masz przerabane jak czytam, ciagle cos słodkiego ludzie jedza ....

damy rade.

ale ja wolno chudne wiec na 1300 to schudne przez pol roku te 7 kg. a nie w 2-3 miesiace 3 miechy to i tak ebdzie bardzo dlugo bo 3.5 kg. na miesiac to w sam raz wiec powinno mi to zajac 2 miesiace ;/ wiec musze jesc 1000 moze zwieksze od pazdziernika ale poki co to do rozpoczecia szkoly musi byc 1000
dzis juz trudno mam nadzieje ze nie przekrocze 1300 a jutro juz tysiak

e dobrze jest majka
a wiesz co jak ten placek byl z bezy to napenwo nie mial wiecej albo i mial mniej bo bezy sa bardzo malo kaloryczne !! bo to smao bialko i cukier i zero maki
a od jutra bedziesz landie jesc 1000 i bedze git
a mzoe pwoiedz w pracy ze masz cos z watroba ,z e cie cos ostatnio pobolewa i musisz jesc teraz lekkostrawne rzecyz i zandych sloidyczy zeby ci przeslzo cio ? to mzoe ci dadza spokoj