Wątek: Jakoś poszło ośle , jakoś poszło .. new photo -> str.54/5

monia6 brawa za 6weidera ja bym nie wytrzymała

no ja sama sie sobie dziwie jak ja wytrzymuje , czasem mam ochote rzucić to , ale żal mi tych dni przez które już przeszłam ;p narazie jakieś 1050 kcl na koncie a na kolacje będzie jabłuszko heh no i dzisiaj był wf.. 2h troche kalorii spaliłam I hope ;p

2 w-f to napewno sporo spaliłaś

monia: a kiedy masz mierzenie?? pochwal sie jak sie zmierzysz ok??

ok nie ma sprawy , mierzenie mam 15 października xD

o to poczekamy ejszcze n ate ywmairki troche

ale widze ze bardzo landie ci idzie

ja tez mialam zapal w sierpniu do weidera , doszlam do 27 dnia i mi si enzudizlo :P ale mzoe wezme i zaczne again
a wezme i od dzis zaczne a co tam :P

wstyd sie przyznać ale ja stanęłam na 15 dniu bo mi się nie chciało ja mam jutro dwa w-f ale nie idę do szkoły, szkoda bo będziemy mieli aerobik

aagii a co ty robiłaś że tak ci nogi wyszczuplały ?

monia ja wiem cy zmi wyszcuzplaly :/
cm moze i polecilay ale j aniesttey tego nei widze ,a le to hcyba od tego ze dzien w dzien po 30-70 minut na orbitreku niewiem co ja bym bez tego sprzeciku zrobila

uu niestety nie posiadam

18 dzień weidera za mną ufff...

1220kcl ---> eee niech będzie