Wątek: kolejny raz WaLCzE:) start: 11.08'07||fotki str.3

Witaj wśród żywych no radzisz sobie nieźle wiec sie ciesze

noo to dietka ci idzie elegancko

no dzisiaj to bylo suuuuuuuuuuper

z dietka to jak narazie mam 400kcal (przed obiadem, zaraz wytlumacze czemu )
no i zaplanowalam sobie juz do konca dnia wszystko i wydzie jakies 1010kcal

a z cwiczeniami to juz w ogole zajebiscie mielismy dzisiaj "bieg sponsorowany" to znaczy ze szukasz sobie sponsora i on daje kase (najmniej 2zl ) no i potem przeba przebiagnac jakas tam ilosc okrazen...

ja musialam przebiagnac tylko 1 okrazenie :P ale przebieglam 20
kazde okrazenie to jakies 420m czyli przebieglam 8,4km

no i biegalam z krotkimi przerwami po kazdym okrazeniue, zajelo mi to 3h
wiec odjelam 30min no i sie okazalo ze spalilam 3000kcal

troche bola mnie nogi ale czuje sie swietnie :P dzieki ze jestescie ze mna

Witam;*

no no no brawo pieknie sie spisalas

buziak i milego popoludnia;*

to gratuluje:P
ja bym chyba umarła...:P
jakos nie lubie biegac=)

no to ciesze się, że ci dietka idzie bardzo dobrze

Gratuluję silnej woli i wszystkiego.
ALE za mało zjadałaś a za dużo spaliłaś. Przy takim wysilku powinnaś tego dnia dostarczyć organizmowi proteinek. Spaliłaś 3000kcl powinnaś zjeść conajmniej 2000.
W efekcie takie działania prowadzą do jojo, albo zaburzeń zdrowotnych.
Pozdrawiam,
papierowa.

no moze i tak, ale czuje sie i tak super a tak "ciezko" cwiczylam tylko wczoraj dzisiaj mam w planie troszke biegania (zeby mnie potem nie bolalo przez 2 tyg po wczoraj ) no i moze hula hopek i troche jogi.

a dzisiaj planuje (juz se zapisalam ) 1010kcal tez :P no i pozwalam dzisiaj sobie na 100g lodow (no bo juz nie moge wytrzymac ) dzieki jeszcze raz za mile slowka

no widze ze pieknie dzis dzien minal

A ja po 2-dniowym obrzarstwie (trochę z konieczności a trochę z własnej woli ) wracam do diety z brakiem motywacji czy jest tu ktos żeby mi takową przywrócił