Ok.
Prywatna lekcja angielskiego dobiegła końca. Przyznaje że była bardzo ciekawa na swój sposób a przedewszystkim wiem więcej niż na tych lekcjach w szkole:/

Pierwsza faza ćwiczonek też już była. Oto co miało być i co było:

miało być: było:
30 min na rowerku 40 min na rowerku
200 brzuszków 200 brzuszków
300 podskoków 300 podskoków
30 podnoszeń nogą 30 podnoszeń nogą

Także pierwsza tura udana
Naprawdę pisanie ćwiczeń do wykonania pomaga bo w tedy wiesz, że musisz je wykonać aby nie pisać złych wieści na swoim wątku

A dzisiejsze zjedzone kcal to: 1100kcal....łoł..ale równiutko wyszło :P

Teraz lekcje i buszowanie po forum ( i waszych wątkach) a następnie 2 tura ćwiczeń