Wątek: 13.02- koniec tego złego... Zamykam sprawę...

nie chce...

Ale mi sie zdaje, ze podswiadomie chcesz...

nie juz nie chce, naprawde
nie chce byc juz chudsza
i tak waze mniej niz chcialam na poczatku

Wlasnie...
Widzie, ze coraz wiecej dziewczyn na forum postanawia zrzucic X kg, pozniej, gdy to osigna przesuwaja sobie poprzeczke...
Nie moge tego zrozumiec...
Po diecie dziewczyny sa szczuple...

Ale wszystko lezy w psychice.

nom... wiesz ja tez tak mialam, ale w moim przypadku bylo tak bo balam sie ze przytyje... teraz dodaje i dodaje i waga stoi, poza tym czytalam moj pamietanik w ktorym kreslilam na czerwono ze chce wazyc 57kg, na forum postanowilam ze bede meczyla sie do 50... jest 49/48 to jeszcze zalezy chociaz na wadze jest czesto 48 (rano prawie zawsze chociaz bywa ze jest 49)... dodatkowo widze po ciuchach ze sa za duze i juz nie mam w czym chodzic a mama jak narazie nie ma tyle kasy zeby mi dac... musze poczekac do wyplaty heh

inna sprawa jest to ze widze ze mama sie strasznie mna przejmuje... caly czas sie na mnie drze ze jestem za chuda...

nie chce juz wiecej chudnac... osiagnelam co chcialam osiagnac nawet schudlam wiecej, pokonalam bulimie, oduczylam sie jedzenia z nudow, wieczorami, zajadania nerwo i niepowodzen, przechodze obojetnie obok plackow, deserow, ciastek- bardzo sie z tego ciesze i teraz skupiam sie jedynie na tym zeby utrzymac wage
mam nadzieje ze mi sie to uda

Wierze, ze Ci sie uda.
Ciesze sie, ze zrozumialas...

Kiedy czytam pamietniki dziewczyn to przechodza mnie ciarki.
Same nisza sobie zdrowie, rujnuja swoja psychike...
A co z tego maja?
Ciagle niezadowolenie z siebie...

Ja tak nie chce... Ty zapewne tez!

zadna dziewczyna przy zdrowych zmyslach nie chce...

wiesz w sumie to widac jak dziewczyna jest chuda naturalnie np mam kolezanke ktora ma 163 (moze nawet teraz wiecej) i wazy 43kg je ile chce i kiedy chce... gdyby inna dziewczyna (dajmy na to ja) odchudzala sie do takiej wagi mialaby brzydka cere, malo wlosow i ogolnie wygladalaby bardzo mizernie...
taka odchudzaniowa chudosc nie wyglada dobrze i baaardzo rozni sie od tej naturalnej
wiem ze wiele modelek jest naturalnie chudych... ale wiele chce im dorownac... ale na wybiegu od razu mozna poznac ktora sie odchudza...

rany ale z Ciebie nielzy chudzielec

tlyko juz syzbciej dodawaj te kcale bo jak jeszcze shcudneisz hcoc 1kg to juz nie ebdzie tak fjanei bo naprawde jestes strasnzie chuda :P

slicnzie :*

Suszona, a skad to wiesz?
I jak to odrozniasz?

Aaggii ja jestem chudzielec? Popatrz sie na siebie:P

Minelka- najczesciej po oczach i po figurze jenak(owchudzajace sie maja czesciej bardziej wystajace kosci szczegolnie te miednicy, a te naturalne np wiekszy brzuch)...poza tym cera, wlosy, dlonie