Wątek: Czas na nowa sylwetke:) i....Miłosc?

nie chciałam jesc juz zurku bo ma zaduzo kcal
nie chciało mi sie tez robic czegos konkretniejszego
bo ja zjedzenie i zrobienie obiadu mialam 30 min
i musialam wyjsc
wiec wziełam to co bylo pod reka i zjadlam
na kolacje bylo to samo..
teraz jestem głodna
ale juz wytrzymam do jutra

Dzisiaj sie wazylam Moja waga obecna to?

62;/ bOOOSHE myslałam, ze do 60 juz spadne;/

Dzisiaj tez poprobuje troszeczke pocwiczyc
ahhh jeszcze tydzien i dojde do 60
Pozniej juz mam z gorki

Heh, ja sobie postanowiłam że będę ćwiczyć, ale coś mi nie wychodzi:/ Znaczy się...obowiązkowo co 2 dni rowerek 30min. Ale nie wiem czy to wystarczy.
Brat sobie kupił wczoraj ławeczke do ćwiczeń, przed chwilą zrobiłam na niej aż 7 brzuszków
Ja tak sobie teraz myślę, że jeśli waga jutro nie pokaże 66kg, to się zmobilizuje do codziennych ćwiczeń.

po dzisiejszym dniu zmobilozwalam sie zeby miec te 60 do niedzieli
ahhh
Musze je jiec MUSZE

Hej. Ja też postanowiłam się odchudzac Mam nadzieję ,że uda mi się pozbyc brzuszka i grubaśnych udek . To jest moim największym prolemem. jestem na diecie już tydzię i schudłam 1kg to chyba dobrze. Trzymam za wszystkich kciuki :P Powodzenia

dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie
codziennie cwiczenia sa najlepsze nie tylko ze wzgledu ze lepiej dzialaja ale tez(przynajmniej dla mnie) latwiej mi sie zmobilizowac dzien po dniu
jak tak mam np. jeden dzien przerwy to mi sie potem trudniej zabrac za te cwiczenia
a tak to mi codziennie w krew wchodzi i jest git

Jasne...codzienne cwiczonka baardzo duzo wnosza do naszego zycia
Nawet jak nie widac jeszcze efektow to i tak samopoczucie mamy coraz to lepsze
Wrocilam wlasnie ze szkoły..ah ciezko było;/
zaraz znowu lece na szkolenie itd;/;./
Pozniej wpadne do was
BUZIAK

a wiec jestem
własnie wrocilam od przyjaciołki
dzisiaj zjadłam tak:

Sniadanie: jogobella + jabłuszko
Obiad: 2 łyzki ziemniakow i misko malutkie mało kaloryczne
Kolacja: płatki z mlekiem
Pozniej po chwili serek
a teraz zjadłam jabłko
Mysle , ze nie przekroczyłam 1000 kcal

Jeszcze tylko piątek i weekend ! Jak czwartek mija ?