może masz racje ;p z doświadczenia wiem ;p

napisze ci dzisaj zjadłam:
śniadanie: bułka pszenna razowa z pasztetem
drugie śnadanie: jogurt do picia jogobella, pół małego loda z mc donalda...
obiad: zupa ziemniaczana (obiad strasznie mi się dzisaj rozciągnął więc drugie danie zjadlam właściwue na kolacje)
w międzyczasie: jabłko
"kolacja": knedle ze śliwkami

zrobiłam dzisaj to karne 20 minut na rowerku za tego loda i już nie mam tak wielkich wyrzutów sumienia

A jeszcze mam pytanie: czy powinnam wam pisać wartości kaloryczne i ile dzisaj spaliłam? ;>