Dzisiaj mecz unihokeja a nawet trzy
Śniadanie:
mały jogurt naturalny
ll śniadanie:
mały jogurt naturalny z otrębami
Obiad: ryż z warzywami
Podwieczorko-kolacja:
mleko z otrębami, albo cuś
Dzisiaj mecz unihokeja a nawet trzy
Śniadanie:
mały jogurt naturalny
ll śniadanie:
mały jogurt naturalny z otrębami
Obiad: ryż z warzywami
Podwieczorko-kolacja:
mleko z otrębami, albo cuś
hehe ;D ja na wf w unihokeja gram czasami.. faaajny ;D
Hej, mam strasznie podobne do Ciebie wymiary! Waga - 70kg (a dwa dni temu było 69 ;( ) wzrost - 178 ! w biusie o 10 cm mniej, w talii i biodrach mniej wiecej tak samo ale uda! mam o 10cm szersze ;( tragedia ;( Zazdroszcze Ci strasznie ze masz wiecej w cyckach a nie w udach..
Życze Ci powodzenia w diecie
Oh nanusek, a uprawiasz jakiś sport? ;> Bo ja bardzo dużo A uda chyba genetycznie Chociaż wszyscy mamy tendencje do nadwagi
fajnie uprawiać sport ;d
szkoda ze ja sie do żadnego nie nadaje ;p
no mooże siatka i tenis, ale to mozna tylko na wfie ;/
Słuchajcie! Po miesiącu, nie ważania się i diecie 1000 kcal (mniej więcej) + luźny weekend, waga wskazuje... tamtararam 67.5! W ubraniu, i wieczorem nie na czczo xD Choruję sobie apetytu brak... a sport kocham! Bez sportu bym żyć nie mogła! Może dlatego moje ciało składa się chyba w 15% tluszczu i 25 mięśni Musiałam się Wam pochwalić tym sukcesem i
Ale śliczny wynik! Gratulacje! Też taki chce!
Co do sportu to raczej nie uprawaim żadnego.. W sumie bym chcaila ale ja jestem taką niezdara na wfie, że lepiej nie mówić. Ciągle ktoś na mnie krzyczy, bo źle odbiłam piłke jak grałyśmy w siatkę i przegrałyśmy.. albo mam nagorsze wyniki w lekkoatletyce. Ogólnie nie jestem dobra z żanego sportu który można by było uprawaić tu i teraz. Radze sobie dobrze tlyko w żeglarstwie, nartach (niedługo będe sobie dobrze radzic w snowboardzie ) no i w pływaniu. Może się jakoś zabiore za ten basen, ale nie chce mi się dojrzdżać przez godzine na basen.. a potem jeszcze wracać.. coż.
Powodzenia w dalszej dietce i dobranoc
Skąd ja to znam? xDZamieszczone przez nanusek
Mam IDENTYCZNIE. xD
annia13 - gratulejszyn. :*
No to zostało mi do wakacji 5,5 kg a do końca tego roku bodajże tylko, 0,5 Ale chciałabym osiągnąć tą masę w maju, żeby potem zająć się stabilizacją Choruję więc w szkole nie byłam i na trening raczej też nie pójdę, ehhh. A to jadłospis na dziś:
Śniadanie:
2 parówki odtłuszczone
ll śniadanie:
kromka razowca z pietruszką
Obiad:
Albo przemoge się i zjem surówkę, albo naleśniki, smażone bez tłuszczu, ale obawiam się ich trochę
Podwieczorko-kolacja:
serek homogenizowany 150g owocowy, no albo mleko z otrębami
W 1000, raczej się zmieszczę
Troszkę zmodyfikowany jadłospis.
Na obiad 4 naleśniki bez tłuszczu z dżemem niskosłodzonym. Na podwieczorek jogurt naturalny, 75 g serka homogenizowanego owocowego z otrębami, a na kolację serek homogenizowany owocowy 150g Tak czy siak nie było źle
Zakładki