Wątek: Ann po diecie!

ja od poczatku mowilam ze sama sobie robie jesc, to mama zawsze mnie wola i mowi zebym sobie wziela troche (chodzi mi o salatki) i sobie doprawila jak chce bo ona reszte sama doprawia

nie przesadzaj lyzka majonezu to nie tabliczka czekolady;/

Dzisiaj jakoś poszło:
Śniadanie:
makaron, kostka białego sera, ogórek konserwowy

2 śniadanie:
jogurt naturalny, truskawki

Obiad:
makaron, sardynki w pomidorach

Podwieczorek:
resztka sardynek w pomidorach

Dzisiaj nie wiem jak to będzie bo idę do fryzjera na farbowanko, na biało Mama obiadu nie zrobi, nawet na to nie liczę, więc:
Śniadanie:
Maślanka (tata, jedzący kromkę białego chleba z kilogramem masła: to jest twoje śniadanie?!)

2 śniadanie:
Jogurt naturalny (zapominam ciągle żeby brać coś do szkoły ;|)

Obiad:
Surówka

Kolacja:
Makaron, garść rodzynek

Boże, jak Ty się głodzisz...

Mam cały czas brzuch opuchnięty/wzdęcia... nie wiem co jest, jak widzę taki bebech to mi się jeść odechciewa... czasami płaścieje, ale niestety generalnie to jest, brzydko... tamte zdjęcia to były na wciągniętym ;| i nie wiem od czego to...

a wzdęcia masz od tego własnie że za mało jesz i po jedzeniu żołądek, czy tam jelita nie sa przyzwyczajone do tego i potem sie czujesz wypchana... ja wiem o czym mówisz, bo jak dłuższy czas jem bardzo mało, to jak cos zjem mam tak samo. musisz więcej jeść! to co ty zjadłaś przez cały dzień można by chyba zliczyć jako 1 posiłek....

undertwenty ma rację.. przechodziłam.. czasem przechodzę to samo ;P

a jedzenia malusio.. ^^ ale te rodzynki to sama bym sobie zjadła ;P

ja nie lubie jakos rodzynek :P
mama jak sernik robi czy cos to albo nie daje rodzynek albo mi robi oddzielnie bez
zawsze musze wydlubac jakos mnie obrzydzaja

źle Ci się kojarzą hihih:P mi tam smakują szczególnie w czekoladzie ^^

No daj spokój, rodzynki są pycha! Co do sernika, itd to mniejszy problem u mnie bo po prostu ich nie jem (a właściwie się staram ) Jak jedzenia na jeden posiłek, przecież tu było ponad 1000 kcal
A dzisiaj będzie:
Śniadanie:
Serek homo truskawkowy, jogurt naturalny, ogórek kiszony

Obiad:
Makaron może z jakimś dodatkiem, może sam
Potem:
Maślanka z truskawkami
I jeśli mama coś kupi to coś będzie, a jak nie Zjadłabym bakalii, ale co... oczywiście 700 kcal mają