Z ładnego zdrowego jedzenia się zrobił napad.
Trudno się mówi i płynie się dalej...
Jutro będzie lepiej.
Z ładnego zdrowego jedzenia się zrobił napad.
Trudno się mówi i płynie się dalej...
Jutro będzie lepiej.
oj PERwerS ja sie zastanawiam jak te 7 kg schudlam... teraz jakby nie mam sily, od poniedizlku zacyznam i koniec, nie ma zadnych ale, ze ide gdzies z przyjaciolka, czy cos, o nie!
Znowu sie obżeram.
Chora jestem, cholera... Krtań, gardło, grypa... Ja pierdzielę.
Nie chcę przytyćA nie umiem się opanować :/
witaj w klubie
wczoraj prawie nic nie jadlam dzis nie udalo mi sie
kupilam sobie bisacodyl zeby mnie przeczyscilo bo mialam dni typu obrzeranie glodowka przez ten tydzien
ale nie martw sie jeszcze sie podniesiesz
juz ladnie schudlas
Od jutra sie pilnuję... I nie ze "jestem chora to mi się wolno opierniczać".
Od jutra zaczynam ćwiczyć i dietka 1200 kcal! Nie ma bata.
Teraz piję pu-erh, żeby mi pomogła to przetrawić wszystko... :/
perwers, ja w takich sytuacjach zwykle piję dużo kefiru i jem jabłka i następnego dnia nawet po napadzie mam mniejszy brzuch![]()
Perwers witam...ty jeszcze TU? Ja co dopiero wróciłam...bo znów dieta..
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Marcia, no niestety.
Jojo, cholera...![]()
Na wadze 59,5 ;(
9 lutego 2007
Śniadanie:
2 kromki chleba - 160 kcal
6 tekturek - 115 kcal
50g sera białego - 50 kcal
20g serka topionego - 70 kcal
Razem: 395 kcal.
eEe no laski patrzcie jakie ja jojo zaliczylam booskie..
eh he.
Może tera bedzie leepiej...chodź wątpie..ja sie chyba pogodze z bycia grubą.
To u mnie rodzinne do cholery...to byl nie lada wyczyn tak schudnac z takimi genami ze sklonnascia do nadwagi...ale co z tego jak nie umialam tego utrzymac ;/
jej znow mnie zly humor nachodzii brr..
Zakładki