-
mmmmmm pychotka
-
Hej :*
Przez weekend siedziałam ponad 13 godzin nad projektem z matematyki, a dzisiaj przychodzę na lekcje, pokazuje babie czy moje dzieło jest dobre a ta: 'Nie... za takie coś jedynka jest!! To miało być ciekawe... a Ty chyba referat napisałaś...' super!!!!! A to na jutro... Dopiero na lekcji powiedziała (dzisiaj), że to ma nie być referat ani plakat Chciałam wziąć żyletkę i się pokroić w kiblu... Ale i tak nie zrobię tego projektu, nie mam czasu... :/
Przynajmniej klasówka z angielskiego dobrze mi poszła. Z jednej części dostałam 6, a z drugiej jeszcze nie wiem
A dzisiaj tak:
śniadanie: jogurt z Kanguskami, kanapka z Almette
II śniadanie: jabłko
obiad: ryż, sos chiński z kurczakiem, kawałek ananasa, cappuccino rumowe
podwieczorek: jakieś ciastko ( ), kawa z cynamonem
kolacja: kiwi, bułka z dżemem/szynką z indyka, herbata
Czyli 1163 kcal.
Jutro mam klasówkę z biologii, polskiego, powtórzenie materiału z całego roku z historii... Żyć nie umierać...
Trzymajcie się
Can't catch tomorrow! ^^
-
uhhh to szkoła..
wspolczuje i powodzenia w sql ;*
-
Szkoła jest do ..... No ale nie martw się, Święta już niedługo
-
ciesze się ze spedzimy swieta razem
a co do prezentów, to skad doszla Cie plota że kupujemy prezenty tylko dla swoich rodzin?:>
moja mama mówiła że robi tak że każdemu kupujemy
im wiecej prezentów tym lepiej
-
-
Życzę Miłego dnia i dobrego dietkowania :*
-
Madzia nie moge sie doczekac świaaat
żeby tylko snieg byl
w piątek jade na konkurs kolęd angielskich lool gdzie ja i śpiewanie ale dobra
ej nie uważacie że powinni ać wiecej emotikonów? bo taki mały wybór i nie moge czesto znalesc jakiego bym chciala
ej wiecie co.... xD w weekend się chyba spotkam z tym kolesiem co się w nim bujnęłam na zabój <3 słodki jest (a to że chodzi z moją koleżanka ale nie taką bliską, to tylko szczegól -.- ) chyba chamska jestem nie ?
ale ona go raczej nawet nie kocha...
o nain jutro kartkówen z niemieckiennn :[
-
A ja lubie niemiecki nauczyciela też bardzo lubię
Też chce święta.... śnieg musi być w piątek jadę z przyjaciółką do Galerii Krakowskiej :P Dziś pisałam klasówkę z polskiego, jutro z biologii i chemi... uwielbiam koniec semestru a w przyszłym tygodniu z historii -> materiał od początku roku (fuck, 90 stron =]) i praca klasowa z polskiego z lektury... żyć nie umierać, i to pare dni przed świętami =]
śniadanie: taki fajny duży rogalik maślany podzielony ma 4, z: turkiem figurą ogórkowym, konfiturą morelową, Almette jogurtowym, serkiem hochland Fit, kawa bio-active Natural Cafe z mleczkiem kokosowym
obiad: kotlet z kurczaczka, ogórek konserwowy, kawałek papryki, ziemniaki, surówka z marchewki i jabłka
podwieczorek: crunchy orzechy i migdały, kawa
podwieczorek II: jabłko, cappuccino rumowe
Do tej pory 1006 kcal.
Wiecie co? Chciałabym jakąś inną dietkę zastosować, tak po świętach, żeby może trochę szybciej schudnąć... tzn. w ogóle schudnąć. Macie jakieś propozycje? Tylko błagam, nie kopenhaska
Can't catch tomorrow! ^^
-
Ja Ci niestety nie doradzę, bo sama schudnąć nie potrafię mimo że w dietach oczytana i całą teorię mam w małym paluszku to stosowac nie umiem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki