Wątek: ----> OutiNg !

dzisiaj w porządeczku
sniadanko <przed 11 - pozno wstalam po wczoraj > :270
obiad: 300 (nie wiedzialam ze tak posmakuje mi kiszona kapusta, dzis jadłam do obiadku a jaka malokaloryczna! )
podwieczorek:90+ pol ciasteczka na degustacji w realu
planuje jeszcze jakąś kolacyjke, ale co to jeszce nie wiem:
salatka owocowa, platki na mleku albo paróweczka z pieczywkiem i jakimis warzywami
humorek mam CUDOOOWNYYY
imprezka byla b fajna wybawilam sie barrrdzo
a poza tym dostalam tel. od kogos o kim juz postanowilam zapomniec i juz nie wracac do tego , a tu taka niespodzianka
a rodzice tez juz spokojni o moje jedzenie, przyznalam im racje ze moze przesadzam z tym zamieszaniem, ale tez odpowiadalam na wszystko co pytali i w ogole rozmowka ich uspokoila wiec jest git
aha: talia 59, udo 47 <-- nie mam zamiaru spalac tego dietą, zajme sie bardziej rzezbieniem i juz na cm nie patrze
a jak z wami dzis?co slychac?

U mnie też dobrze i też mam dobry humor

ahh, bym zapomniala:
suszona dziax za polecenie owsianki pychotka sniadanko !!
dzis na zakupach stwierdzilam ze w ogole nie mam ochoty na slodycze
a poza tym ostatnio wreszcie po porzadniejszych sniadankach nie chodze glodna wieczorem

I bdb tak ma być

oj u mnie ze slodyczami to kiepsko jestem przed okresem i ciagle jem masakra

heh, a teraz by sie przydalo cos pouczyc ale co tam
moze pooozniej bo teraz ponadrabiam co tu sie na forum dzieje
przesłodziłam sie jednym big milkiem :P

A ja wciąż mam cos do zrobienia i nie mogę się za to wziąść

ja jakos nie mam ochoty, ale moze to po tym ze wczoraj zjadłam ciasteczka korzenne mniaaaam (razem za 200kcal)
chociaz ostatnio ogolnie od dluzszego czsu nie mam na nie ichity
u mnie chyba gorzej z pizzą - o niej mysle dosc czesto

wczorajsza kolacyjka : 300 , dzis tez ladnie
dziewczynki: wychodze!!
3majcie kciuki
zaczynam dodawac stpniowo kcal (ok 100) co kilka dni (ok 3)
cwicze- codziennie min. 15 minut, oczywiscie postaram sie ok 2-3 razy w tyg. dluzej.
moze od nowego roku wreszcie basen
ogolnie utrzymuje zdrowo, malo slodyczy i tluszczy i racjonalnie.


ku wszystkiemu z dystansem.

Dziewczynki!!!
Jak narazie się żegnamy najprawdopodobniej ! wpadnę może czasem w odwiedzinki..
Cieszę się ze swojego sukcesu i udanej mobilizacji do podjęcia walki
cieszę się z nowego stylu- zdrowia figury i normalności
i nie chce niczego zatracić, uświadomiłam sobie ze zaczynam przeginac, myśląc cały czas o jedzeniu itp, w ten weekend też zbyt się przejęłam kcal, a ja już nie mam zbędnych kg.
i rodzice też się zaczęli martwić- po mojej weekendowej panice, wcale im się nie zdziwiłam.
ale już zdałam sobie ze wszystkiego sprawę więc wszystko idzie dobrą drogą
jesli ktos ma ochote na kontakt to na e mail [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
życzę wam powodzenia i 3 mam kciuki, dziękuje za to forum bo jest świetne!
paaaa!! :* ;D