Jestem w swietnym nastroju...oby tak dalej :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)
Wersja do druku
Jestem w swietnym nastroju...oby tak dalej :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)
jak idzie Mayha??
Widze, ze bardzo pozytywnie rozpoczelas roczek, oby ten humor sie jak najdłużej utrzymał :D :*
No to super że wreszcie udało ci się z tego wyjść! Gratuluję! :D:D:D:D:D:D:D
Oby tak dalej słonko :D
hej Mayha! co tam u ciebie? czyżby szkoła się odezwała ??
Właśnie, dawno cię nie było...:D
hejkaa
no juz jestem :)
dawno mnienie bylo, nie mialam jakos czasu, tyyyyyler sie u mnie dzialooo :D
nie nadazalambym wam na biezaco nie cstreszczac!
ogolnie mowiac: ja w zgodzie sama ze soba, bardzo dobrze - a to procentuje na wszystko co sie dzieje :)))
ogolnie: wcinam tak 1500, wczoraj akurat gdzeis 1750 moze czy cos ;)
nie jem wedlug jakichs regul, tylko jak sie robie glodna, nie sprawdzam godzin czy cos no ale i tak jem regularnie ;) tylko ze szczerze mowiac czasem to liczenie mnie gubii:P
no bo nie jestem glodna, ale jak przelicze ze malo, no to juz jakis budyn czy cos robie :P :D :D
ale jeszcze troche policze, i w koncu juz w ogole przestane ;)
a jak tam u was? co tam kochane?
ps: stesknilam sie juz troszke za wami! :D :D :***
no własnie my za tobą też :*
Super, że żyjesz już normalnie i nie przywiązujesz wagi do tego liczenia, w końcu tego wszystkie chcemy...:D Zazdroszczę, że już masz za sobą, ja nadal jestem w trakcie wychodzenia ale coraz lepiej mi idzie...:D:D:D i też jestem zadowolona z tego powodu
Hej kochana!!!!!!!! Ja ostatnio zaczelam liczyc bo moja waga stoi w miejscu. Ciesze sie ze tobie dobrze idzie :wink:
Też przestałam liczyć, pod koniec dnia sprawdzam na oko. Czuje sie wolna i szczęśliwa :D
Ale jedyny minus nie liczenia jest taki, że nie wiem czy dobrze jem i co dzień się ważę, zeby sprawdzić czy wszystko ok. Wiem, że za często. Przed świętami ważyłam sie raz na tydzień, ale teraz coś mi sie poprzestawiało :(