-
heh ja tez ;P
taki baaaardzo pozytywny dzionek ;D
rano przeszłam 2 km i byłam chyba w 5 sklepach żeby kupić głupią opaskę do włosów _-_ i na końcu wylądowałam na straganiku i kupiłam sobie 2 śliczne opaseczki ;>
no ale przynajmniej spaliłam troche kcal na to chodzenie
-
ja jadlam szpinak raz jak bylam na kopenhaskiej (jakies 2 lata temu) no ale tam nie bylo przypraw wiec byl... okropny
-
ja tam lubię szpinak ale z ziemniaczkami ;D
a że na diecie nie jem ziemniaczków toteż szpinaku nie tknę ;P
-
No dobra, przyznam się że ten szpinak będzie z 18% śmietanką ;p Jakimś tam serem zapiekanym i czymś tam jeszcze dobrym
Ale spoko, wezmę tylko małą porcyjkę
-
-
ja lubię pod każdą postacią: całe, duszone, w mundurkach, frytki, chipsy... jestem fanatyczką ;P
-
uu to ciezko jak je na diecie wyeliminowalas... ale dasz rade
ziemniaki same w sobie nie sa takie tuczace... z nimi jest tak samo jak z makaronem... to dodatki robia swoje
-
w sumie racja, ale ja nie jem makaronu, mniej ryżu, prawie w ogóle chleba... ziemniaków wcale... i jakos wcale mnie nie ciągnie
ale jeszcze tak z 2 tygodnie, więc dam rade spokojnie
-
bedzie git zobaczysz po diecie bedziesz sobie mogla pozwolic na kartofelka
(uwielbiam ta nazwe)
-
po poznańsku sie mówi pyry lub pyrki xD
w końcu Pyrlandia ;D
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki