Wątek: Ostatni raz. Teraz albo nigdy.

ja sie tam kiedys zjawie w Pyrkach

przyjedź na nasz zlot czarownic
[tzn. ja, julix i kasi3k xD]

pojdziemy na marchewke?

wtedy to już bedziemy mogły sobie pozwolić na większe szaleństwo niż marchewka, bo będziemy już piękne,szczuplutkie i w ogóle laski nie z tej ziemi xD
więc wyskoczymy na jakiegoś loda ;D

wyskoczymy do cukierni <marzyciel>

heh w puszczykowie jest super lodziarnia i cukiernia mniaaaam kupic loda i isc nad warte wiosna, cos boskiego, ostatnio poszlam sobie wlasnei lasem nad warte z przyjaciolka i pieskiem, tak ladie slonce dawalo mmm, a nastepnego dnia snieg spadl, bosko jak sie ociepli od razu polece w weekend z psem gdzies

ja nei jadlam dlugo ziemniakow, ale serio, mi to nie zrobilo roznicy w wadze

oj w puszczykowie to lodziarnia wymiata serio ;DD

OOo... ja też jestem z Poznania ;p

moze na wakacjach sie gdzies zjedziemy

no byłoby fajnie