ja już całkowicie przerzuciłam się na tampony Życie z podpaską to nie życie A co do ogórasków to też miewam czasem takie ogórkowe napady
ja już całkowicie przerzuciłam się na tampony Życie z podpaską to nie życie A co do ogórasków to też miewam czasem takie ogórkowe napady
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
Ja nie stosuję tapmonów bo mama się czepia. Skoro ona nie używa to mi także nie pozwala, tylko kupujue podpski. Ehhhh szkoda gadać
heh ja si eprzerzucilam na nie, ale jak mam bardzo slaby okres i siedze w domku jak teraz to podpasek uzywam malych jakichs.
heh moja mama juz nei ma dawno okresu. najgoirzej, ze mam ojca ginekologa uch, nie pojde nigdy do niego
ehh... a ja używam tego i tego
Moniczka jak Ci idzie??
Uf..i kolejny dzień sie kończy.
Dziś już mądrze dietkowałam i żadnych grzekszków w dietkowaniu nie popełniłam
Jutro muszę jeszcze isc do koleżanki, musimy zrobić referat i sie go nauczyć:/
i jeszcze muszę sie do spr przygotować bo chciałabym tak dostać 30/33pkt może mi sie uda...
Od jutra takze zamierzam wprowadzić ćwiczenia domowe.
Nie będę zaczynać od masy ćwiczeń ponieważ wiem, że szybko mnie by to zniechęciło.
Na początek, przez najbliższy tydzień zamierzam codziennie:
-10 min jazdy na rowerku
-300 podskoków
-50 brzuszków
a potem stopniowo będę zwiekszać ilości ćwiczeń. Tak będzie najlepiej. Nie chcę sie od razu zniechęcać. Chcę, aby ćwiczenia domowe były wykonywane z uśmiechem na ustach a nie grymasem
Nom i to na tyle. Teraz pozwiedzam inne wątki.
heh uda Ci sie pewnie
radze Ci jak najwiecej aerobow :]
Moja już się nie czepia o tampony Dla mnie to duże ułatwienie bo mam dość obfite miesiączki i uzywając podpasek czułam się niekomfortowo ja od kiedy zaczełam ćwiczyć widzę po sobie ogromne efekty Moje nogi wyglądają o wiele lepiej i brzuch powoli zaczyna jakoś wyglądac
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
Nie wierze, poprostu nie wierze!
Jak wiecie stosuje diete SB od poniedziałku. Wcześniej, przez tydzień byłam na 1000kcal i straciłam 2kg więc wtedy to napewno była woda.
Dziś, po pięciu dniach SB stanęłam na wagę i oczom nie wierze! Wiecie co zobaczyłam...67kg! tak, 67kg! Teraz tak się zastanawiam ile bym jeszcze schudła gdybym nie miała okresu i więcej ćwiczyła
no ale jest super! hmm...może w 2 tygodniu I fazy schudne jeszcze 3kg Jejciu...jaka jestem happy!
Idę w nagrode pojeździć na rowerku 15 min, zrobić 300podskoków i 50 brzuszków
Nie jestem zwolenikiem SB jak dla mnie ta dieta nie jest dobra...no ale...
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Fakt..nie wszystkim ta dieta odpowiada ale mi tak. Dlaczego?:
-bo nie muszę juz liczyc kalorii,
-bo nie muszę już tak pilnować sie aby zmieścić swoj limit w 1200kcal,
-bo mogę pozwolić sobie na małe grzeszki,
- bo poprostu ta dieta mi odpowiada.
Ćwiczonka wykonałam. Teraz zrobie trochę tego referatu to z kumpelą będziemy mieć mniej roboty. Ona dokończy referacik i wydrukuj a ja sobie siąde u niej na rowerek i spale kcal haha...zawsze jak u niej jestem i mi sie nudzi to sobie jeżdże
Zakładki