-
Fajnie, że do mnie wpadłyście Narazie sie trzymam, ale potrzebana jest mi duża dawka motywacji. Tak bardzo chciałabym aby to było moje ostatnie odchudzania i abym osiągnęła wymarzoną sylwetkę. wam również tego życze i trzymam za was wszystkie mocno kciuki
Dziś zjadłam jeszcze jedna pomarańcze około 17, a teraz juz nic i nawet nie jestem głodna.
Byłam dzis na takich małych zakupach i kupiłam pieczywo lekkie wasa 3 zboża, wafle ryzowe, suszone morele, peski dynii i słoneczniki. Powiedzcie mi czy suszone owoce sa wskazane w diecie i czy wy tez je jecie!? Pozdrawiam i wielki buziak za odwiedziny
-
Suszone owoce są na pewno zdrowe i pyszne, ale tak się składa że to bomby kaloryczne Gdy przez przeczyszczanie się przez dłuższy czas rozwaliłam sobie trochę pracę jelit, jadłam suszone owoce, ponieważ wspomagają one perastyltykę, z tego co pamiętam Ale słonecznik, jeśli bardzo chcesz go jeść, musisz sobie dozować, bo ma tyle samo kcal na 100g co czekolada, a nawet trochę więcej
A co do braku odwiedzin - niestety, szkoła, nauka, wiesz jak jest
-
kaloryczne kaloryczne ale nie dosc ze pyszne to jeszcze dzialaja jak miotła
-
ja nie jadam suszonych owoców.. jakoś mnie nie ciągnie do takich rzeczy :P
-
ja lubie suszki;] bardzo;]
zawsze dodawalam je do owsianki
-
Page Nie no jasne rozumiem wszystko doskonale Ja też mam problemy ze znalezieniem wolnego czasu. Dziś sie tak fajnie złozyło, że mogę troche sobie posiedzień przed komputerem
Dzięki za info o suszonych owocach. Wiedziałam , że są bombą kaloryczną, ale myślałam żę sa potrzebe w diecie. Postaram sie je ograniczyc do minimum. Ale myslisz ze jak sobie zjem w szkole zamiast chleba z cztery sztuki suszonych morelek to bedzie źle?
A co z dynią?
-
Suszona co miałaś na mysli mówiąc, że działaja jak miotła? domyslam sie, ale nie do końca
-
przeczyszczenie chyba ale ja nie lubie suszonych za bardzo, sliwki najwyzej, morele nie, no i jablka sa ok, ale lubie bardzo ajkeis sloneczniki, dynie ech, ale nei jem na razie :P za to wielbie kandydzowane morele, gruszki i ananasy, pychaaaaa
-
Przemyslałam sobie te suszone owoce itd no i postanowiłam je jesc na jakis czas. Mysle, że jak mnie jakiś głodzik dopadnie ( czego nie zycze ani sobie ani wam) to wtedy lepiej zjeść suszki niź jakis batonik.
Dziś zaczynam nowy dzień diety ( trzeci już). Szkoda żę na trackerze nie moga byc liczyby z przecinkiem W poniedziałek sie wazyłam na poczatku diety i było 63.5 kg, Przed chwilka sie zwazyłam i było 62,7kg Chociaz wogóle nie cwiczyłam jeszcze bo nie mam czasu.
Zamierzam cwiczyc w piatek sobote i niedziele tak po 45 minut, no i oczywiscie w-f cztery razy w tygodniu. Później napisze co zjadłam. Zycze wczystkim miłego dnia i pomyslnego dietkowania
-
Ja kiedyś często brałam kilka suszonych moreli do szkoły Nie no, bez przesady, jedna ma tyle co normalna, niewyschnięta czyli ok. 30 kcal.. Więc jak zjesz 5 to akurat drugie śniadanko
Na tickerze mogą być ułamki dziesiętne, tylko musisz zrobić kropkę zamiast przecinka
Miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki