-
Teraz ćwiczę więcej niż na diecie, wtedy w sumie też dużo się ruszałam bo chodziłam na SKSy, tańce i basen, ale jak zaczęłam zwiększać to do tego dołożyłam rolki i rower (żeby nie mieć wyrzutów jak zjem więcej)...No i w tej chwili prawie codziennie wychodzę na rower, ale te wszystkie zajęcia się skończyły.
No i myślę, że to dobry sposób, tylko wtedy dużo chudniesz przy wychodzeniu, ale przynajmiej łatwiej Ci jeść więcej, bo apetyt się zwiększa no i przyspiesza Ci się matabolizm.
-
ja robie mniej intensywne ćwiczenia, ale bardziej regularne . No i własciwie waga się utrzymuje
A jak było przed dietą? Bo ja prowadziłam kompletnie siedzacy tryb życia :P
-
Ja teraz nie wyobrażam sobie mojego życia bez ruchu...spacerki, rolki, bieganie. Nie wiem co zrobię zimą
-
ja sie duzo nie ruszam ale coraz wiecej bo sie przemoglam ze musze cwiczyc i mam nadzieje ze bede sie duz ruszac
-
cherryAngel zawsze mozesz cwiczyc w domu albo chodzic na basen
ja ostatnio staram sie coraz wiecej ruszac,aby szybciej schudnac
w koncu do mnie dotarlo,ze sie inaczej schudnac nie da
-
Przed dietą różnie...wiadomo, czasem sięwyszło na rower itp no i ćwiczyłam na wf-ie. Potem chciałam schudnąć ale nie stosowałam diet tylko ćwiczyłam (już jakieś 2 lata z przerwami ćwiczę, a codziennie przed śniadaniem zaczęłam ćwiczyć rok temu). Na basen zapisałam się już 2 lata temu ale często opuszczałam, tańce i SKSy w tym roku
-
O to dużo ruchu masz Ja ćwiczę tylko wtedy jak się odchudzam, no ale wtedy też nie zawsze
Na rowerze raczej nie jeżdżę - może sprawa by wyglądała inaczej gdybym mieszkala na wsi albo w malutkim miasteczku,
ale u mnie raczej za bardzo nie ma gdzie jeździć.
Chodzę jeszcze raz w tygodniu na tenisa, ale tylko latem
-
Mam nadzieję, że teraz w 3-ciej klasie będę miała taki plan, żeby spokojnie móc chodzić na basen i ewentualnie tańce już 2 razy w tygodniu, żeby na turnieje jeździć <marzyciel>
-
też bym się na tańce zapisała <marzyciel>
-
Właśnie się zastanawiam czy by w przyszłym tygodniu się nie zapisać na taki tygodniowy kurs, na którym uczą tańczyć tak jak w jakimś teledysku...w sumie nie będ się nudzić i przy okazji godzina tańca dziennie
W ogóle to ostatnio mam strasznego farta :P Kupiłam sobie big milka i wygrałam...no i dzisiaj idę wziąć, ale kupowałam też big fruita dla siostry i ta babka policzyła za patyczek tego Big Fruita który jest droższy :P Po czym moja siostra otwiera - i się okazuje że wygrała ;P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki