To może porozmawiaj o tym z mamą. Tak na spokojnie powiedz że źle sie czujesz w swoim ciele i chcesz to zmienić.
A jak nie zadziała to zrób bunt :P
Wersja do druku
To może porozmawiaj o tym z mamą. Tak na spokojnie powiedz że źle sie czujesz w swoim ciele i chcesz to zmienić.
A jak nie zadziała to zrób bunt :P
Ja się teraz dobrze czuję w swoim ciele...skończyłam z dietą, tylko od czasu do czasu jak mówię, że czegoś nie chcę/nie lubię itd to jest afera że niby dalej się odchudzam
u mnie jest to samo:/
tzn bylo bo teraz staram sie juz nie klocic z mama tylko po prostu jesc co mi daje
ale nie jem slodyczy tzn od czasu do czasu jem ale staram sie unikac
Aha...ale Ty ładnie utrzymujesz wagę, więc może mi też się uda...
Co tam nie można się załamywać...na wadze się świat nie kończy, zawsze mogę się odchudzać jeszcze raz jak tylko zajdzie taka potrzeba :) ale mam nadzieję, że nie.
buziak na mily poczatek tygodnia;*
Ale Ty jesteś chuda juz, za małego stopa miałaś przy odchudzaniu i przy takim zrzucie jak trochę przytyjesz będzie Ci szkoda :roll:
spróbuj się jak najnormalniej poodżywiać, zobaczymy co z tego wyniknie:>
No i od dzisiaj tak robię...zobaczymy co z tego wyniknie, poza tym jak mi przybędzie kilo czy 2 to i tak nie będzie widać :P
Za chwilę zmykam na angielski :)
Ech, miałam iść na rolki, ale pada ;/
Blue-sky ma racje:D
zawsze przecież możesz jeść ;) i ćwiczyć :D:D
co u was?
W porządku...siedzę sobie w domu z siostrą bo rodzice jeszcze nie wrócili. Jutro mamy wycieczkę klasową :P
oo a gdzie ta wycieczka?
Do Chorzowa do planetarium...
W ogóle teraz luzy bo w tym tygodniu jutro i pojutrze nie mamy lekcji, a w przyszłym od poniedziałku do środy są rekolekcje...
A w piątek mam urodziny i wyniki olimpiady z polskiego...:D
Tylko żeby dieta poszła....my jutro leje w środe nie ide bo jakieś głupie lekcje wymyślili i od pon też mam rekolekcje ;/
Mi się dzisiaj wydaje, że więcej zjadłam, ale to tylko chyba takie złudzenie, bo na obiado-kolację czekałam do 18 a wcześniej w domu jadłam kanapki i owoce...Licząc mleko, które wypiję przed snem będzie jakieś 1400 kcal...
A w niedzielę imprezka urodzinowa i pewnie zjem więcej niż zwykle, ale co tam, po 1 urodzinach się nie tyje :D
Twoja impreza 8) ?
Na mój gust jesteś za chuda. Przytyj z 5 kg.
Na 1 zdjęciu nie wygladałaś grubo nawet.
Zgadzam się ze 2-3 kg by starczyły.
courtizzle - tak, moja :D
tycitakataka - ja chciałam ważyć jakieś 47 kg, ale nie miałam wagi w domu więc nie wiedziałam kiedy przystopować.
W ogóle to jakoś tak dziwnie jest jak się osiągnie cel. Zwłaszcza jak we wczesnym dzieciństwie miałam nadwagę, potem przez cały czas mi dokuczali, że jestem gruba itd. Teraz, jak już nie jestem, to trudno mi się przestawić, starałam się schudnąć od tak dawna, że teraz jest taka mała pustka...nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi.
rozumiem:/
tez tak mam teraz jak jestem juz chuda to nei moze sei do tego przyzwiczaic bo zawsze bylam gruba:/
milego wtorku;*
bardzo ładnie :D
a lustro miałaś? :lol:
Dyyynia, Grubasek1992 - Eee tam narzekacie, ile osób chciałoby osiągnąć swój cel.. :)
tycitakataka - Lustro mam :D Ale jak widzi się siebie cały czas to czasami róznicę sięzauważa dopiero na zdjęciach...
Blue-sky - Ja tam na nic nie narzekam...po prostu mówię, że to trochę dziwne uczucie i trzeba uważać, żeby nie powiedzieć sobie "teraz jestem szczupła to mogę nic nie robić tylko jeść":P
napisalas, ze dokuczali Ci jak mialas nadwage i teraz jak jesteś szczupla czujesz pustke - to dlatego wzielam to za narzekanie, zle zrozumialam:>
zycze powodzenia w utrzymaniu ulubionej sylwetki:D
Dyynia powiedz mi kiedy zechcesz zwiekszyc kcal i jesc jak człowiek wciaz chudniesz:/
witam w pierwszy dzien wiosny i zycze milego dnia;*
co u ciebie?
Nic ciekawego...:D Dzisiaj jadę z mamą do sklepu, żeby wybrać sobie prezent na urodziny.
pochwal się nam potem co kupiłaś:D
OOo no nieźle :) Ja na urodzinki dostałam roleczki :D
A ja mam jutro ważenie... :roll:
Jestem wcześniej, bo nie mieliśmy SKSu...ale co tam :D
Zaraz jadę do sklepu
No i dowiedziałam się, że zostałam laureatką z konkursu z polskiego :D I już mam wstęp do dowolnego LO...
Ale się cieszę!!!!!!! <jupi>
Gratuluje :) :* bardzo ladnie :* a ja dzis basenu nie maila bo pana nie bylo.. a jutro zamiast wfu mam matematyke ;(
Thx :D
Właśnie wróciłam ze sklepu - kupiłam sobie spódnicę galową, koszulę i 2 podkoszulki :D
Ja też byłam w sklepie... Podobała mi się jedna bluzka... Żółty topik na ramiączkach...Niestety cena mnie powaliła - 150 zł. O nie... nie ma mowy ;p
Właśnie tyle ubrania w chwili obecnej kosztują...ech..
Wiecie co, nienawidzę luster w przebieralniach...beznadziejnie si w nich wygląda, a powinni zrobić jakieś upiększające to by więcej osób kupowało :P
popieram
gratuluje:D zdollna jestes:D
No właśnie...czemu takie drogie wszystko :roll:
Ostatnio z ciekawości sprawdziłam ile kosztował sweter tommyego hilfigera mojej kumpeli z klasy.... przeraziłam się - 350 zł. :shock:
Nigdy bym tyle na ciuch nie wydała :/ Na zwykły sweter tyle że ze znaczkiem tommyego hilfigera:/ No tak... liczy się metka:/
Hehe powinni płacić osobie, która nosi to ubranie, za to, że ich reklamuje. No bo te znaczki robią z ludzi żywe reklamy :D
Wiesz, czasem ludzie noszą ciuchy żeby tylko te loga było widać:/ ja mam takie 3 laski w klasie... byle jak największe logo lacoste, tommyego, ralpha... Ubierają się jak dorosłe, bogate kobiety:/