Wątek: Proszę o zamknięcie tego wątku.

Spokojnie, zazwyczaj jak się zaczyna, to waga stoi. Ale potem jak Ci rypnie to na całego

Nom mam taką nadzieję

Kolacja już za mną:
jajko + 3 kromki wasy [ok.200kcal]

Aaaa przed kolacją było jeszcze jabłuszko :P

Jeszcze zamierzam dzisiaj trochę poćwiczyć.
Rano było a6w i 50 przysiadow...

Dzień dobry !


Dziś III dzień diety.
Rano jak zawsze 50 przysiadów + a6w [4 dzień - 3 serie po 6].

I zaraz śniadanko ^^

Jak narazie jestem bardzo zadowolona z mojej diety. Przez 2 dni nie przekroczyłam limitu i nie zjadłam nic słodkiego, a do tego ćwiczę codziennie 2 razy w domu i na w-fie w szkole
A to jest już sukces [bo zwykle na diecie wytrzymywałam do południa :P].

Pozdrawiam i proszę o wsparcie

Do godziny 14 było tak:
I śniadanie: 2 kromki wasy z polędwicą sopocką [ok. 80kcal]
II śniadanie: jogurt jakiśtam :P [75kcal]
Obiad: pół kotleta mielonego [120kcal] + ziemniaki [62kcal] + surówka [z kapusty pekińskej z jabłkiem, marchewką i ze śmietaną - ile to może mieć kalorii]
No i jeszcze galaretka truskawkowa... Ech [ok. 250kcal]

Ta galaretka. Dlaczego ona jest taka kaloryczna ???

lepsza galaretka od czekolady

Ech. Też tak myślę...
Może nie pójdzie w boczki

w żadne boczki nei pójdzie - w kości bo galaretka pomaga na kości

Oooo to bardzo fajnie :P

jasne ze tak - w ogóle trzeba szukać pozytywów:P

Masz rację