Wersja do druku
nie no ja jem po prostu w limicie, znaczy przekraczam go ostatnio :P ale to sie wytnie.
zreszta ja juz na diecie nie jestem :P i dzis mialam np zdrowe sniadanko :) chlebek z szyneczka i ogorkiem :P coz ja wole zjesc cos na co mam ochote, a nie cos co mi na dobre wyjdzie :P
heh w sumie racja ;]
ja dzisiaj cos okolo 1300 + 20km na rowerku ;]
Hej, ja dzisiaj wyjezdzam i wracam w poniedzialek wieczorem wiec wtedy powiem wam jak mi dietka idzie ;] do zobaczyska :*
udanego wyjazdu ( gdziekolwiek jedziesz :))
Baw sie dobrze :*
Udanej zabawy :D I nie mysl zbytnio o diecie :D
u jak tego dokonalas?
ja jakos nie lubie juz chudych dziewczyn
tzn nie chcialabym byc chuda
chce miec troszeczke tluszczyku
waze 61 kg i dobrze sie z tym czuje
moze dociagne do 57
ale to juz 57 stan ostateczny;)
no tak, najwazniejsze w wakacje to dobrze sie bawić. nie mozemy sobie ich psuć zbytnim myśleniem o diecie :)
I jak jak? a no tak, dzisiaj dopiero niedziela ;p
Ha! wróciłam troszku wcześniej ;)
no to było dietowo ale dużo ;);)
i wiecie co kolejny raz mam zamiar spróbować tej diety JOY'a bo próbowałam tylko w czasie roku szkolnego a teraz są wakacje jak mi sie nie uda to jade dalej na 1000kcal a jak sie uda to dieta JOY'a a potem 1300-1500kcal ;);)
diete zaczynam od wtorku bo musze jutro isc na zakupy zeby miec te produkty ktorych potrzebuje ;);)
a co to za dieta JOY'a?