nie nie , konkretny czas musi byc
bo on mobilizuje
tez sie wkurwie jak nie bd 58 i to mega!
Wersja do druku
nie nie , konkretny czas musi byc
bo on mobilizuje
tez sie wkurwie jak nie bd 58 i to mega!
hmmmm to ja juz nie wiem xD
Określony czas an pewno mobilizuje...
bedzie dobrze!
hehe dzisiaj ten magiczny dzień xD
och...pije właśnie tą herbatkę dzisiaj pierwszy dzień a zaraz śniadanko muesli z johgurtem z tego co patrzylam na wartości kaloryczne to bedzie okolo 300kcal a nawet jak troche wiecej to co xD i tak to spale :D
wiecie jaki blad popelnialam...zawsze na sniadanie jadlam strasznie malo a teraz juz wiem ze nie tedy droga ;) i teraz bede jesc duuuuze zdrowe snidania ;)
śniadanko to podstaaaawa:D ;*
No śniadanie musisz jeść postawne! :D
z herbatek sądzę, że najlepsza czerwona pu-erh ;D
ale może ta też sie spisze?:D
ale wiadomo, że najważniejsza jest cała dieta i ruch
trzymam kciuki :D
ja pije taki prgram slim....ale nie jestem zaslepiona ta herbatka wiem ze bez diety i cwiczen nic nie zadziala tak jak w reklamie ale ona pomoze mi sie oczyszcic z toksyn xD zaraz ide 8abs zrobic i poskakac na skakance :D
bede za jakies 10 minut ;)
hah zrobilam 8abs i 100 skokow na skakance ;) moze jeszcze cos pocwicze...zobacze ;)
esh...pustki u mnie ale nie bede zrywac z moim wątkiem ;)
po obiadu juz jestem na koncie jakies 600kcal na kolacje mam zamiar zjesc...fete z pomidorkiem i ogoreczkiem :D
jeszcze cos pocwicze :D
jezu jak dla mnie to te herbatki sa straszne, fuu
ćwicz ćwicz:D i nie zrywaj z nami:D;*:*
na koncie mam 850kcal czyli jeszcze jakies kanapeczki i koniec i wtedy pwnie bedzie jakos 1100kcal czyli gucio :D
czyli bardzo pieknie ci idzie :D oby tak dalej:*
i ładnie:D;*
Trzeba przyznać, że super Ci idzie ;) A co do herbatek, to ja też nie przepadam za nimi ;P
ta co ja mam smakuje dobrze..za pierwszym razem bałam się jej sprobowac ale jest swietna w smaku baaaardzo dobra ;)
heh no to po herbatce i po sniadanku nie wiem dokaldnie czy mam na koncie 250-300kcal...nie chce mi sie dokladnie liczyc ;)
a teraz jeszcze sie chwilke pokrece po forum i do szkolki....o nieeee:/
witam;* miłego dnia ci życzę:)
bardzo ładnie idzie:* miłego dnia;*
I jak dzisiaj? :>
pewnie super:)
mamy nadzieje:)
hej:D
zdawaj nam tu relacje:):):):)
jedno słowo ZAWALIŁAM...myslalam ze jak sie skzola zacznie to bedzie gucio...a tu odwrotnie...esh..mam nadzieje ze to chwilowe zachwianie i jutro juz bedzie gucio :D:D dzisiaij na koncie jakos 1700kcal :/
ejjj ale obiecałysmy cos sobie!!!!!1
jestem na Ciebie zla!!!!!!!!:)
wiem i bylo dobrze az do 16....jedna mala pokusa 5 kolezanek i mozna zawallic diete :/
Ja też jestem zła! dąs! ;D;D
buuuu wszyscy na mnie źli :cry:
ale dalyscie mi niezlego kopa :D teraz sie bardziej zmotywowalam :D
I bardzo dobrze! Bezczelne dziewuszysko! ;P
u nie dziewczyny tez duzo jedza
same tosty zapiekanki
a na przerwach chodza na lody
ja ide z nimi ale nigdy sie nie skusze<lol>
jestem z siebie dumna!!!
ahh
z Ciebie tez jestesmy
ale wiesz kopa dostalas!
od jutra pilnuj sie!
moje tez wcianaja. ale na wyjazdach mnie rozwala z eja najwiecej wpierdzielam, musze to zmienic :?
ja poprostu sie trzymalam ale bylam tak glodna a siedzielysmy w mc donaldzie i sie skusilm na chesseburgera :?
no ale dzisiaj juz po herbatce i po snidanku i mam n kaoncie okol 250-300kcal
To trzymam kciuki za dzisiejszy dzień ;)
noooo gdybym miala blisko MC albo KFC chodziłabym codziennie
no ale nie mam:)
troche mało kcal:)
pozniej zapewne bd wiecej:)
Ptysiak spoko bongo ;) to było tylko śniadanko ;) teraz na koncie mam 860 kcal wiec jeszcze kolacyjka o 19,00 i bedzie gucio ;)
hmmm...moze jeszcze cos pocwicze ;)
wiecie co dzisiaj z kolezanka doszlysmy do interesujacego, ale dziwnego wniosku.
Bo zeby zrzucic kilorgam trzeba spalic lub odjac sobie od ust 7000kcal czyli jesli nomrlanie je sie 2000 a my jestesmy na 1000 to jak ktos chudnie 1 kg na tydzien to jest spoko....a jak jeste sobie taka dziewczyna ktora je 1000 i spala 1000, to jak to jest mozliwe? ona mowi ze chudnie 2kg na tydzien ale jak ona ma sile zeby normalnie funkcjonowac skoro tak cwiczy??
ja mieszkam we wsi i mam 1.5h do wrocka to zadko jem fast foody i to chyba najlepsza[jedyna] zaleta wsi :lol: cii 'miasteczka' :wink: a co do tej dziewczyny to ona chyba nie jest czlowiekiem :shock: ja bym chyba tak nie mogla napewno nie przez tydzien :twisted:
on atak robi od miesiaca i schudla juz 8kg i widac to po niej a nie wyglada jakos tak jak anorektyczka czy jakby jej brakowalo witamin...ona w szkole je kanapke z salata, pomidoorem, szynka, serem, ogorkiem....i czasem jeszcze marchewki....i witamin jej nie brakuje tylko nie rozumiem tego spalania...przeciez jak sie spali wszystko co sie zjadlo to chyba nie ma sie na nic sily..chociaz wtedy organizm pobiera energie z naszych zapasow..hmmmm....
noo to jest dobre! 8) bo to tak jakby sie nic nie jadlo tylko ze sie na tym nic nie traci i bardzo pieknie sie chudnie xD ale to chyba nie dla mnie bo nie umialam bym tak dlugo wytrzymac :roll: ale co tam, starszy 1kg na tydzien :wink:
na tysiaku bym spoko wytrzymala ale nie wiem czy bym dala rade spalac 1000kcal dziennie :/ esh...ona ma dwie godziny aerobow i godzine basenu....a jak np. policzy ze jeszcze jej do tysiaca brakuje to jeszcze na rowerku lub stepperze dobija...
noo to ja wlasnie mowie ze bym nie mogla tak tez chodzi mi o cwiczenia. nie wiem jak mozna tak duzo codziennie, ja bym co 2 dzien nie mogla. to niezla ona jest :twisted: