No wiesz, z czasem jak bedziesz walczyc to w koncu nie bedziesz miala na nie takiego smaka ;]
Wersja do druku
No wiesz, z czasem jak bedziesz walczyc to w koncu nie bedziesz miala na nie takiego smaka ;]
no to dobrze ja juz jem coraz mniej slodyczy :D:D:D:D
A mi dzisiaj dziadek dał czekolade, a babcia chipsy ^^ z grzeczności nie odmówiłam :twisted:
hehe z "grzeczności" :P
moje dzisiejsze śniadanko:
*3 wasa :arrow: 80kcal
*plater szynki :arrow: 30kcal
*jogurt :arrow: 115kcal
*woda :arrow: 0kcal
razem: :arrow: 225kcal
I co teraz znowu ktoś mi powie że za mało jem??
Mmm ładne śniadanko. I wcale nie jesz mało. Bo moje dzisiejsze śniad. miało 50kcal mniej niż Twoje :P
ja zwykle jadam 140kcal ale to dlatego ze jak wstaje o 6,00 to nie moge wiecej zjesc :P
a dzisiaj wstalam o 9,00 wiec od razu mam wiekszy apetyt :D
a mi różnie
przeważnie 125 - jogurt:P
nie mam absolutnie siły i energii żeby zrobic sobie cokolwiek
to stanowczo jeden z tych dni keidy bez najbliższych umieram bo nie jem nie piję i stukam w klawisze komputera jednym palcem
ja tez tak mam ze o 6 malo mi sie chce jesc ;p ale potem od 6 do obiadu ciezko wytrzymac ;p dzisiaj w ogole staje a NIC nie ma w lodowce :( zadnych jogurcikow.. wasa sie skonczyla, mleko owoce.. wystzsko doslownie i zrobilam sobie jajecznice :O
Widzę, że tak jak ja później wstałaś. Nie ma to jak się wyspać :D . Fajne śniadanko :wink: .
jajecznica to tez dobra rzecz :D dawno nie jadłam jajecznicy, muszę sobie wkońcu zrobić hehe :D:D:D
dobra byla :) i sie najadlam..
bo jajeczka są najlepsze :D a z ilu jaj jesz??
z dwoch ;p
a ja mam wafle ryżowe z jajkiem na twardo i ogórkiem zielonym na śniadanko
mmmmmmm pychotka
mniam :D:D a ja wczoraj kupilam se na sniadanie kefir ale nie zauwazylam ze to byl kefir z ogurkiem i koperkiem.... :shock: ale jaki pyszny byl :)
a ja zaraz zjem sobie drugie sniadanie.. ide zobaczyc co mama kupila ;p
jakiej to firmy kefir był? to poszukam:) brzmi smakowicie...
ojej nie pamietam ale z tej serii co na opakowaniu stoi dzbanek mleka? kefiru? a obok niego ziemniaki i tam jest napisane ze ogorek i koperek
muszego poszukac, bo zwyklego kefiru nie lubi, wole maslanke :D
ale z koperkiem, brzmi fajnie
nio też bedę poszukiwać intensywnie:)
maślanka też dobra
ja samego kefitu nie bardzo
przeważnie dorzucam pokrojonego ogóreczka i szczypiorek bądź koperek właśnie:)
Ja nie lubię ani kefiru, ani maslanki ani jajek <fuu>:DD:
Jem jogurty, mleko, sery (bialy i zolty) i serki homogniowane :)) Pyycha:P
ja lubię wszystko mleczne (chyba) :D
o wczorajszym dniu po prostu nie będę pisać.....totalna porażka było chyba z 2000 kcal jak nie więcej ale dzisiaj z powrotem muszę ładnie dietkować :D:D
zaraz się zabieram za śniadanko a potem za jakieś ćwiczonka...
czy lepiej cwiczyc przed posilkiem czy po??
a co tam u was laseczki??
:D
ja tam ćwicze codziennie wieczorkiem po wszystkich posiłkach, bo przynajmniej spalam ;P
Undertwenty masz racje ;] najlepiej się ćwiczy po wszystkich posiłkach :)
dzieki za rade :D
a co do sniadanka to:
-2* chleb slonecznikowy :arrow: 100kcal
-4*plaser pomidora :arrow: 19kcal
-2* herbata (mieta, pozimoka-truskawka) :arrow: 0kcal
razem :arrow: 119kcal
tak mało?? a tak sie najadlam....
:D
Ja tam bym sie nie najadła, ja zawsze jak siedze w domu to jem ogroooomne śniadanie :P
ale dobrze że Ty sie czujesz najedzona :D
bo wiesz ja kocham herbaty wypijam dwie cieple rano i wiesz to jest tak ze one do etgo sa owocowe wiec strasznie zapychaja....i ja wiem ze jem malo na sniadanie ale nie umiem wiecej..i tak zjadlam wiecej niz zwykle bo w dni kiedy wstaje o 6,00 to jem tylko jedna kromke....
dla mnie sniadanie to podstawa. musi być duuże :)
ja wlasciwie jesm tylko dlatego cos rano powniewaz mam chorobe lokomocyjna a jezdze autobusem 40minut do szkoly i jak nic nie zjem to mi niedobrze...a tak to bym nie musiala nic jesc...
Ja jak chodze do szkoły to tez prawie nic nie jem rano...
A Ty ciesz się że jeździsz autobusem w takim razie, bo przynajmniej musisz coś zjeść :P
A tak nie zjadłabyś nic, a to nie jest dobre w dietce :)
ja też musze się najeść =D a różne śn jem :D buśka :*
ja nie wiem czemu ale nie musze nic jesc rano...najwczesniej robie sie glodna tak o 10,00 (jak wstaje o 6,00) a jak wstaje o 10,00 w wolny dzien to dopiero moge zjesc obiad tak o 2-3
Niektórzy tak mają...Np moi rodzice rano tylko kawę piją i jedzą dopiero po jakimś czasie.
Ja tam bez śniadania nie mogę, robi mi się ciemno przed oczami itp
Kurde ale ja jestem goopia...przed chwila mialam taka ochote na slodkie ze zjadlam dwie lyzeczki takiej czekolady cos w stylu nutelli i z wyliczen wyszlo ze wlasnie zjadlam cos okolo 200kcal :cry: ale na szczescie jeszcze nie bylo II sniadania wiec razem z czekolada na koncie mam 319kcal.....chyba musze sobie wybaczyc...
Jakbys zjadla wiecej an sniadanie to nei dalabys sie tej czekoladzie :P
tu nie chodzi o to ze bylam glodna tylko o to ze dawno nie jadlam nic slodkiego i mialam taka cholerna ochote a ja mam slaba wole....
Moze nie byls glodna, ale jakbys zjadla sniadania 400 kcal, to nei mialabys jzu sily wciaganc niczego slodkiego :)) Ale i tak ta czekoladka to duzo, w koncu nie sloik czy cos :P:)) Rozgrzeszam cie :D:)
Pozdor:P :)
ja też mam strasznie słabą silną wole:)
nie łam się
od czasu od czasu trzeba sobie zrobić dobrze
na obiad po porstu warzywka i rybka:P
wsyzstko było ok zjadłam obiad i miałam 519kcal było si bardzo sie cieszyłam i wogole ale zjadałam chipsy...kurde co dzisiaj za dzien ze az tak goopieje?? od wczoraj mi dieta nie idzie..tak danwo nie jadlam chipsow ze zjadlam cala paczke 90g. czyli 470kcal.....czyli juz mam 989kcal.....zostalo mi na kolacje i pomimo tego wszystkiego postaram sie zmiescic w limicie 1200kcal....boze zaraz ide pocwiczyc musze spalic te chipsy!!